Po wymianie silnika w samochodzie odpowietrzenie układu chłodzenia to absolutna konieczność. Demontaż i montaż silnika wiąże się z odłączeniem przewodów chłodniczych, spuszczeniem płynu i otwarciem całego układu na dostęp powietrza. W trakcie tych czynności do przewodów i podzespołów dostaje się powietrze, które – jeśli nie zostanie usunięte – może poważnie zaburzyć pracę układu chłodzenia.
Obecność powietrza w układzie chłodzenia powoduje powstawanie tzw. korków powietrznych. Utrudniają one cyrkulację płynu, prowadzą do lokalnych przegrzań, a nawet mogą całkowicie zablokować przepływ przez nagrzewnicę lub głowicę silnika. Objawia się to szybkim wzrostem temperatury silnika, nierówną pracą ogrzewania, bulgotaniem w zbiorniku wyrównawczym oraz ryzykiem przegrzania.
Po wymianie silnika zawsze należy zalać układ świeżym płynem chłodniczym i przeprowadzić dokładne odpowietrzenie. Najlepiej robić to przy otwartych odpowietrznikach, ustawionym ogrzewaniu na maksimum i powoli dolewać płyn, obserwując poziom w zbiorniku. Po uruchomieniu silnika warto przez kilka minut monitorować temperaturę, pracę ogrzewania i ewentualne objawy zapowietrzenia.
Niedokładne odpowietrzenie układu po wymianie silnika może prowadzić do poważnych awarii, takich jak przegrzanie, uszkodzenie uszczelki pod głowicą, pęknięcie głowicy czy nawet zatarcie jednostki napędowej.
Podsumowując, po każdej wymianie silnika odpowietrzenie układu chłodzenia jest obowiązkowe. To podstawowy etap, który pozwala uniknąć przegrzewania, zapewnia prawidłową pracę ogrzewania i chroni silnik przed kosztownymi uszkodzeniami.
