Powszechnym pytaniem kierowców jest, czy poduszka powietrzna zadziała w sytuacji, gdy silnik jest wyłączony, np. podczas postoju na światłach, czy podczas uderzenia bezpośrednio po zgaszeniu samochodu. Odpowiedź zależy od sposobu zasilania i konstrukcji układu SRS. Większość nowoczesnych samochodów wyposażona jest w system bezpieczeństwa biernego, który ma własne zabezpieczenie energetyczne – kondensator lub specjalny akumulator w module SRS. Jego zadaniem jest zapewnienie wystarczającej ilości energii do uruchomienia poduszek i napinaczy nawet wtedy, gdy zasilanie główne z akumulatora zostanie przerwane (np. podczas kolizji lub awarii elektrycznej). Dzięki temu w typowej sytuacji poduszka powietrzna zadziała przy wyłączonym silniku, dopóki kluczyk pozostaje w pozycji zapłonu (czyli zasilanie akcesoriów jest aktywne). Co ważne, w większości aut poduszki mogą uruchomić się nawet do kilkunastu minut po zgaszeniu silnika, zanim rozładują się kondensatory w module SRS. Jednak w momencie całkowitej deaktywacji pojazdu (np. wyjęcia kluczyka, wyłączenia akcji, wymiany akumulatora lub długotrwałego postoju bez zasilania) energia w układzie stopniowo zanika – po tym czasie wystrzelenie poduszki staje się niemożliwe. W starszych pojazdach bez kondensatora bezpieczeństwa, a także w przypadkach, gdy system został uszkodzony lub akumulator przez długi czas był rozładowany, może dojść do sytuacji, że SRS nie zadziała przy braku zasilania. Zawsze należy pamiętać, by nie manipulować elementami SRS na własną rękę – system działa pod wysokim napięciem i niewłaściwe obchodzenie się może prowadzić do przypadkowego wystrzelenia poduszki. Podsumowując: jeśli kierowca np. stoczy się na światłach lub dojdzie do kolizji tuż po wyłączeniu silnika, poduszka powinna zadziałać, o ile zasilanie nie zostało całkiem odłączone i układ jest sprawny.