Układ rozrządu w silniku spalinowym to jeden z najważniejszych elementów wpływających na prawidłową synchronizację pracy wału korbowego i wałków rozrządu, a tym samym – na odpowiedni moment otwierania i zamykania zaworów w stosunku do położenia tłoków. Przeskoczenie rozrządu oznacza sytuację, w której pasek lub łańcuch rozrządu przesunie się o jeden lub kilka zębów względem kół zębatych, co prowadzi do nieprawidłowego ustawienia faz rozrządu. W zależności od konstrukcji silnika i stopnia przeskoku, skutki tego zjawiska mogą być mniej lub bardziej dramatyczne – włącznie z trwałym uszkodzeniem tłoków.
W przypadku tzw. silników kolizyjnych, których większość stanowią obecne jednostki napędowe, przeskoczenie rozrządu może doprowadzić do bezpośredniego kontaktu tłoka z zaworem. W normalnych warunkach te dwa elementy nigdy się nie spotykają, bo fazy rozrządu są tak dobrane, by zawory były zawsze zamknięte, gdy tłok osiąga górne martwe położenie. Jednak przeskok paska lub łańcucha zmienia moment otwarcia zaworów, co może sprawić, że tłok uderzy w jeszcze otwarty zawór dolotowy lub wydechowy. W takiej sytuacji zawory ulegają wygięciu, łamaniu, a denko tłoka może zostać uszkodzone lub rozbite.
W skrajnych przypadkach dochodzi do zniszczenia całej głowicy silnika, a nawet do uszkodzeń cylindrów i korpusu silnika. Jeśli elementy zaworu odłamią się i trafią do komory spalania, mogą uszkodzić ścianki cylindrów, a także tłoki i pierścienie. W efekcie nawet chwilowe uruchomienie silnika po przeskoku może doprowadzić do konieczności wymiany całej jednostki lub bardzo kosztownego remontu.
Typowymi objawami przeskoczonego rozrządu są nierówna praca silnika, znaczny spadek mocy, szarpanie, zapalenie kontrolki silnika, błędy związane z synchronizacją faz (np. kod P0016), trudności z uruchomieniem silnika lub jego całkowity brak reakcji na rozruch. Jednak nie zawsze objawy są jednoznaczne – zdarza się, że silnik pracuje, ale z opóźnionym zapłonem, nierówno lub wydaje nietypowe odgłosy, takie jak stukanie, metaliczne zgrzyty czy przydławienia podczas przyspieszania.
W niektórych silnikach – określanych jako bezkolizyjne – przeskoczenie rozrządu nie kończy się zniszczeniem tłoków i zaworów, ponieważ konstrukcja jednostki przewiduje odpowiedni margines bezpieczeństwa. Jednak takich konstrukcji jest coraz mniej, ponieważ nowoczesne jednostki – w imię lepszych osiągów i wyższej sprawności – projektuje się z bardzo ciasnym pasowaniem zaworów do tłoków, co zwiększa ryzyko kolizji nawet przy niewielkim przesunięciu faz.
W praktyce oznacza to, że przy każdej awarii związanej z rozrządem, zwłaszcza w sytuacji gdy silnik zgasł podczas jazdy, a następnie nie daje się uruchomić, trzeba założyć możliwość uszkodzenia tłoków i zaworów. Diagnostyka powinna obejmować nie tylko sprawdzenie ustawienia rozrządu, ale także pomiar kompresji, test szczelności cylindrów, a czasem także inspekcję wnętrza silnika przy użyciu kamery endoskopowej.
Aby uniknąć sytuacji, w której przeskoczenie rozrządu uszkadza tłoki, należy przede wszystkim przestrzegać zaleceń producenta dotyczących interwałów wymiany paska rozrządu lub monitorowania stanu łańcucha. Stosowanie odpowiednich olejów silnikowych, szczególnie w przypadku silników z hydraulicznie sterowanymi napinaczami i fazatorami, również ma znaczenie. W przypadku łańcuchów rozrządu regularna kontrola parametrów pracy i reakcji czujników pozwala wykryć pierwsze oznaki zużycia lub rozciągnięcia.
Podsumowując – przeskoczony rozrząd może jak najbardziej doprowadzić do uszkodzenia tłoków, zwłaszcza w kolizyjnych konstrukcjach, których obecnie jest zdecydowana większość. Nawet niewielki przesunięcie faz może skutkować poważnymi uszkodzeniami, jeśli zawory otworzą się zbyt wcześnie lub zbyt późno. Dlatego rozrząd to element, którego nie wolno lekceważyć – a jego kondycja bezpośrednio przekłada się na stan całej jednostki napędowej.