Czy rozrząd może uszkodzić głowicę silnika?

ozrząd to mechanizm, który odpowiada za precyzyjną współpracę tłoków i zaworów w silniku. Dopóki działa zgodnie z założeniem, wszystko funkcjonuje harmonijnie. Jednak gdy dochodzi do jego awarii – najczęściej poprzez zerwanie lub przeskoczenie paska albo łańcucha – skutki mogą być bardzo poważne. Jednym z najgorszych scenariuszy jest uszkodzenie głowicy silnika. I choć nie zawsze kończy się to aż tak tragicznie, to w wielu przypadkach właśnie głowica przyjmuje największy cios po awarii rozrządu.

Głównym problemem jest to, że w większości współczesnych silników mamy do czynienia z tzw. konstrukcją kolizyjną. Oznacza to, że przy nieprawidłowej pracy rozrządu zawory mogą wejść w tor ruchu tłoków. Gdy pasek lub łańcuch rozrządu przestaje synchronizować ich pracę, tłok – poruszający się z ogromną prędkością – uderza w otwarty zawór. Zazwyczaj kończy się to jego wygięciem, ale siła uderzenia przenosi się dalej, często uszkadzając prowadnicę zaworu, gniazdo lub samą głowicę, w której zawór jest osadzony.

W przypadku poważnego uderzenia dochodzi do pęknięć lub zniekształceń kanałów dolotowych i wylotowych, odkształcenia gniazd zaworowych albo nawet wyrwania fragmentów głowicy. Głowica aluminiowa, która dziś jest standardem, jest podatna na mikropęknięcia i deformacje pod wpływem nagłego uderzenia. Nawet jeśli gołym okiem nie widać uszkodzeń, często po demontażu okazuje się, że odkształcenia są na tyle duże, że konieczna jest kosztowna regeneracja albo wymiana całej głowicy.

W praktyce wiele awarii rozrządu kończy się właśnie wymianą lub naprawą głowicy – nie tylko z powodu uszkodzonych zaworów, ale także dlatego, że jej płaszczyzna ulega wypaczeniu, co uniemożliwia prawidłowe uszczelnienie z blokiem silnika. W przypadku silników z bezpośrednim wtryskiem, turbosprężarką i zmiennymi fazami rozrządu, każda deformacja wpływa również na efektywność pracy całej jednostki napędowej.

Czasem skutki są jeszcze dalej idące – uderzenie zaworu może rozbić denko tłoka, a jego odłamki uszkodzić głowicę od wewnątrz. W najbardziej skrajnych przypadkach mechanicy odkrywają wewnętrzne pęknięcia kanałów chłodzenia, przez co głowica nadaje się już tylko do wymiany. Wystarczy sekunda nieuwagi i niepozorny pasek rozrządu, który powinien kosztować kilkaset złotych, pociąga za sobą naprawę na kilka, a czasem kilkanaście tysięcy.

Podsumowując – tak, rozrząd może uszkodzić głowicę silnika. W silnikach kolizyjnych to jeden z najczęstszych skutków jego awarii. Dlatego nie warto ryzykować i przekraczać interwałów wymiany rozrządu, lekceważyć podejrzane dźwięki czy oszczędzać na jakości części. Głowica jest sercem górnej części silnika, a jej uszkodzenie to jedna z najdroższych napraw w eksploatacji samochodu. W tym przypadku profilaktyka zawsze jest tańsza niż naprawa.