Wielu kierowców zauważa, że po remoncie silnika jednostka napędowa przez pewien czas zużywa więcej oleju niż przed naprawą. Jest to zjawisko dość typowe i wynika z kilku czynników. Po pierwsze, świeżo po remoncie, kiedy wymienione zostały pierścienie tłokowe, panewki, uszczelniacze i inne elementy, silnik wymaga okresu docierania. W tym czasie powierzchnie współpracujące muszą się do siebie dopasować, a pierścienie tłokowe uszczelniają się z cylindrami. W pierwszych kilkuset, a nawet kilku tysiącach kilometrów, część oleju może przedostawać się do komory spalania i być spalana wraz z paliwem. Po drugie, jeśli podczas remontu nie wymieniono wszystkich zużytych elementów – np. prowadnic zaworowych, uszczelniaczy trzonków zaworowych czy nie wykonano precyzyjnego szlifu cylindrów – olej może przedostawać się do komory spalania mimo nowych tłoków i pierścieni. Kolejnym powodem może być zastosowanie oleju o zbyt niskiej lepkości lub niskiej jakości, który nie zapewnia odpowiedniej ochrony w fazie docierania. Warto pamiętać, że po remoncie silnika należy regularnie sprawdzać poziom oleju, uzupełniać go w razie potrzeby i stosować się do zaleceń mechanika dotyczących docierania. Nadmierne zużycie oleju powinno stopniowo maleć wraz z przebiegiem, a jeśli problem utrzymuje się dłużej, konieczna jest diagnostyka i ewentualna korekta wykonanych prac.