Czy stosowanie oleju typu racing ma sens w codziennej jeździe?

Oleje typu racing, czyli środki smarne przeznaczone do silników wyczynowych, są tworzone z myślą o ekstremalnych warunkach pracy – wysokich obrotach, dużych obciążeniach i bardzo wysokich temperaturach. Charakteryzują się one wyjątkową odpornością na ścinanie, doskonałą stabilnością termiczną, wysoką zawartością dodatków przeciwzużyciowych i często podwyższoną lepkością. W teorii wydaje się, że taki olej zapewni silnikowi maksymalną ochronę również w codziennym użytkowaniu, ale w praktyce nie jest to rozwiązanie optymalne dla każdego kierowcy. Przede wszystkim, oleje racingowe projektowane są z myślą o krótkotrwałej, intensywnej eksploatacji, gdzie wymiany oleju dokonuje się bardzo często – nawet po każdym wyścigu lub kilku godzinach pracy silnika. W codziennej jeździe, gdzie silnik pracuje głównie w umiarkowanych temperaturach i obciążeniach, takie właściwości mogą być nadmiarowe i nieprzystosowane do realnych potrzeb. Oleje te często mają wyższą lepkość, co może utrudniać rozruch silnika w niskich temperaturach i zwiększać opory wewnętrzne, a tym samym zużycie paliwa. Dodatkowo, racingowe środki smarne mogą zawierać pakiety dodatków, które nie są kompatybilne z filtrami cząstek stałych, katalizatorami czy nowoczesnymi systemami oczyszczania spalin, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do ich szybszego zużycia lub zapchania. Warto także pamiętać, że producenci samochodów zalecają stosowanie olejów o określonej klasie lepkości i jakości, dostosowanej do specyfiki danego silnika i warunków eksploatacji. W przypadku jazdy miejskiej, dojazdów do pracy czy sporadycznych tras autostradowych, znacznie lepszym wyborem będzie wysokiej klasy olej syntetyczny lub półsyntetyczny, spełniający wymagania norm producenta pojazdu. Oleje racingowe mogą być natomiast dobrym wyborem dla osób, które regularnie korzystają z torów wyścigowych, uprawiają sporty motorowe lub eksploatują silnik w warunkach ekstremalnych. W codziennej jeździe ich stosowanie nie tylko nie przynosi wymiernych korzyści, ale może być wręcz nieopłacalne i prowadzić do niepotrzebnych komplikacji serwisowych. Podsumowując: olej racingowy to świetny wybór dla sportowców i pasjonatów motorsportu, ale w codziennej eksploatacji lepiej postawić na produkt rekomendowany przez producenta pojazdu, dobrany do stylu jazdy i warunków użytkowania.