Systemy wspomagania kierowcy, takie jak adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu, automatyczne hamowanie awaryjne czy systemy parkowania, są coraz powszechniejsze w nowoczesnych samochodach. Ich głównym zadaniem jest zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu jazdy, ale coraz częściej pojawia się pytanie, czy ich obecność i działanie mają wpływ na zużycie paliwa. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ wpływ ten zależy od rodzaju systemu, sposobu jego działania oraz stylu jazdy kierowcy. Systemy takie jak adaptacyjny tempomat mogą w praktyce przyczynić się do obniżenia spalania, ponieważ utrzymują stałą prędkość i płynnie dostosowują tempo jazdy do warunków na drodze, eliminując gwałtowne przyspieszenia i hamowania. Z kolei systemy automatycznego parkowania, asystenci ruszania pod górę czy automatyczne hamowanie awaryjne mają marginalny lub chwilowy wpływ na spalanie, ponieważ działają tylko przez krótki czas. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku systemów wymagających stałego zasilania, takich jak zaawansowane czujniki radarowe, kamery czy aktywne układy wspomagania kierownicy – ich pobór energii jest jednak niewielki w porównaniu do całkowitego zużycia paliwa przez silnik. W praktyce wpływ systemów wspomagania na spalanie jest znikomy i niemal niezauważalny w codziennej eksploatacji, a ewentualne różnice mogą wynikać głównie ze stylu jazdy kierowcy i warunków drogowych. Największy potencjał do obniżenia zużycia paliwa mają systemy, które promują płynną jazdę, przewidują sytuacje na drodze i minimalizują niepotrzebne przyspieszenia. Warto pamiętać, że regularne korzystanie z systemów wspomagania nie zwalnia kierowcy z obowiązku dbania o ekonomiczną jazdę, a największy wpływ na spalanie nadal ma sposób prowadzenia pojazdu, stan techniczny auta i warunki drogowe.