W nowoczesnych samochodach coraz więcej elementów jest ze sobą powiązanych poprzez systemy elektroniczne, czujniki i sterowniki. Dotyczy to również układu kierowniczego, który w najnowszych konstrukcjach stanowi integralną część sieci sterującej całym pojazdem. Dlatego uszkodzenie tego układu, szczególnie jeśli dotyczy wspomagania kierownicy lub systemów elektronicznych, może skutkować nie tylko problemami z prowadzeniem, ale też uruchomieniem trybu awaryjnego. To sytuacja, w której samochód ogranicza swoje możliwości, aby zminimalizować ryzyko dalszych uszkodzeń i poprawić bezpieczeństwo jazdy.
W pojazdach wyposażonych w elektryczne wspomaganie kierownicy jednym z kluczowych elementów jest silnik elektryczny oraz sterownik, który analizuje dane z czujników kąta skrętu, momentu obrotowego, prędkości pojazdu i przyspieszenia bocznego. Jeśli którykolwiek z tych komponentów ulegnie awarii lub przestanie odpowiadać, komputer pokładowy może uznać, że układ kierowniczy nie działa poprawnie. W takiej sytuacji sterownik silnika może automatycznie ograniczyć moc, zablokować niektóre funkcje napędu, a nawet wyświetlić ostrzeżenie na desce rozdzielczej i włączyć tryb awaryjny. Objawia się to zwykle nagłym spadkiem mocy silnika, brakiem reakcji na pedał gazu lub ograniczeniem prędkości maksymalnej.
W samochodach z hydraulicznym wspomaganiem sytuacja wygląda nieco inaczej, ponieważ sam układ wspomagania nie jest bezpośrednio połączony z elektroniką silnika. Jednak jeśli uszkodzeniu ulegnie pompa wspomagania, przewody lub przekładnia kierownicza i pojawi się wyciek płynu, może dojść do trudności w prowadzeniu pojazdu. Choć samo wspomaganie nie uruchomi trybu awaryjnego, to w niektórych modelach może dojść do przegrzania pompy napędzanej paskiem, co wpłynie na pracę innych podzespołów, na przykład alternatora lub sprężarki klimatyzacji. W skrajnych przypadkach komputer silnika może zarejestrować nieprawidłowe wartości obciążenia i uruchomić tryb awaryjny jako formę ochrony.
Tryb awaryjny może również zostać aktywowany w wyniku awarii układów pośrednio powiązanych z kierowaniem, takich jak system stabilizacji toru jazdy, kontrola trakcji lub układ zapobiegający przewróceniu pojazdu. Jeśli czujniki położenia kierownicy lub przyspieszenia kątowego dostarczą sprzecznych informacji, komputer może uznać, że prowadzenie pojazdu stało się niebezpieczne i zareagować, ograniczając jego możliwości. Z tego powodu nawet drobna usterka w kolumnie kierowniczej lub nieprawidłowe działanie wspomagania może prowadzić do poważniejszych konsekwencji w pracy całego pojazdu.
Warto podkreślić, że tryb awaryjny nie oznacza całkowitej awarii samochodu. To raczej stan ograniczonej funkcjonalności, w którym auto nadal może się poruszać, ale z wyraźnym ograniczeniem mocy, prędkości i responsywności. Ma to na celu umożliwienie kierowcy dotarcia do warsztatu bez ryzyka pogłębienia uszkodzeń. Dlatego jeżeli po włączeniu zapłonu pojawi się komunikat ostrzegawczy dotyczący układu kierowniczego, wykrzyknik, kontrolka kierownicy lub ogólny symbol trybu awaryjnego, nie należy kontynuować jazdy bez upewnienia się, że auto prowadzi się bezpiecznie i przewidywalnie.
Uszkodzenie układu kierowniczego może więc bezpośrednio lub pośrednio uruchomić tryb awaryjny, szczególnie w nowoczesnych samochodach zintegrowanych z rozbudowaną elektroniką. Im bardziej zaawansowany system, tym większe prawdopodobieństwo, że jedna awaria wpłynie na inne podzespoły. Dlatego każda zmiana w działaniu kierownicy, opór, szarpanie, komunikaty błędów lub głośna praca wspomagania powinny być jak najszybciej skonsultowane z mechanikiem, zanim dojdzie do ograniczenia funkcjonalności pojazdu.
