Zawór w listwie wtryskowej, często określany jako zawór regulujący ciśnienie paliwa lub zawór przelewowy, pełni kluczową rolę w utrzymywaniu odpowiednich parametrów pracy całego układu zasilania. Odpowiada za to, aby ciśnienie w listwie wtryskowej było dostosowane do aktualnego zapotrzebowania silnika. W praktyce, jego awaria może dawać objawy bardzo zbliżone do tych, jakie występują przy uszkodzeniu jednego lub kilku wtryskiwaczy, co znacząco utrudnia trafną diagnozę.
Jednym z podstawowych zadań zaworu jest utrzymywanie ciśnienia paliwa na poziomie zadanym przez sterownik. Jeśli zawór ulega zużyciu, zakleszcza się lub nieszczelnie domyka, dochodzi do spadków ciśnienia w listwie. W takich warunkach wtryskiwacze zaczynają pracować w środowisku niestabilnym – nie otrzymują odpowiedniej ilości paliwa w odpowiednim czasie. Dla kierowcy objawia się to jako nierówna praca silnika, szarpanie podczas przyspieszania, a nawet problemy z odpaleniem jednostki, czyli objawy, które w pierwszym odruchu przypisuje się awarii samych wtrysków.
Sterownik silnika, który nie ma bezpośredniej informacji o uszkodzeniu zaworu, analizuje korekty dawki paliwa oraz ciśnienie w listwie. Gdy nie zgadzają się one z oczekiwanymi wartościami, może wygenerować błędy dotyczące pracy konkretnych cylindrów. Czasem zapisuje kody błędów mówiące o zbyt małej lub zbyt dużej dawce paliwa, co może sugerować wadliwe działanie wtryskiwacza. W rzeczywistości jednak problem leży w zbyt niskim ciśnieniu wyjściowym, za które odpowiada właśnie zawór w listwie.
Kolejnym zjawiskiem mylącym jest nieprawidłowa reakcja na gaz. Kierowca może zauważyć, że przy próbie dynamicznego przyspieszania auto waha się, przerywa lub reaguje z opóźnieniem. To efekt sytuacji, w której zawór nie nadąża z utrzymaniem wymaganego ciśnienia podczas zmiennego obciążenia, przez co wtryskiwacze nie mogą pracować w optymalnych warunkach. W takich przypadkach często błędnie zakłada się, że winny jest konkretny wtrysk, który się zacina lub podaje paliwo w niewłaściwy sposób.
Innym objawem, który może prowadzić do błędnej diagnozy, jest falowanie obrotów na biegu jałowym. W przypadku nieszczelnego zaworu, paliwo może być odprowadzane z listwy zbyt szybko, powodując spadki ciśnienia i zmiany w korektach dawki. Silnik próbuje to kompensować, ale efekt to niestabilna praca i chwilowe podbijanie obrotów. Mechanik analizując takie zachowanie często podejrzewa, że jeden z wtryskiwaczy podaje paliwo nierówno, co może prowadzić do decyzji o ich demontażu lub wymianie – zupełnie niesłusznie.
Szczególnie trudne do rozpoznania są sytuacje, w których zawór działa poprawnie przy niskim obciążeniu, ale zawodzi pod większym ciśnieniem – na przykład podczas przyspieszania, jazdy pod górę czy dynamicznych zmian obrotów. W takich warunkach objawy pojawiają się tylko chwilowo i ustępują przy spokojnej jeździe, co sugeruje niestabilną pracę wtrysku, a nie rzeczywisty problem z regulacją ciśnienia.
Aby jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć winę zaworu w listwie, konieczne jest przeprowadzenie testów dynamicznych ciśnienia paliwa – zarówno na biegu jałowym, jak i podczas obciążenia. Pomocna jest także obserwacja wykresów pracy zaworu i korekt dawki paliwa w czasie rzeczywistym. W wielu przypadkach nieprawidłowości są widoczne dopiero przy gwałtownym przyspieszeniu lub przejściu z niskiego do wysokiego obciążenia, co wymaga przeprowadzenia jazdy testowej z komputerem diagnostycznym.
Podsumowując – uszkodzony zawór w listwie może z powodzeniem imitować awarię jednego lub kilku wtryskiwaczy. Jeśli objawy wskazują na problem z dawkowaniem paliwa, a testy wtryskiwaczy nie wykazują uchybień, warto skierować uwagę właśnie na zawór regulacyjny. Trafna diagnoza pozwala uniknąć niepotrzebnych kosztów i przywrócić sprawność układu paliwowego przy wymianie jednego elementu zamiast całego zestawu wtrysków.