Decyzja o montażu wspomagania kierownicy w klasycznym samochodzie to temat, który dzieli miłośników motoryzacji. Jedni uważają, że każdy dodatek poprawiający komfort i bezpieczeństwo zasługuje na uwagę, inni natomiast są zdania, że każda modyfikacja ingerująca w oryginalność pojazdu odbiera mu autentyczność. Prawda, jak zwykle, leży pośrodku i wiele zależy od tego, jaki model auta mamy, w jakim stanie jest układ kierowniczy, a także do czego i jak często pojazd jest używany. Montaż wspomagania nie zawsze jest koniecznością, ale w wielu przypadkach może znacząco poprawić jakość codziennej eksploatacji.
Klasyczne auta, zwłaszcza te z lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych, często były projektowane bez jakiegokolwiek wspomagania. W tamtym czasie masa pojazdów była niższa, a koła węższe, więc siły potrzebne do skrętu były mniejsze niż w dzisiejszych samochodach. Jednak w wielu przypadkach, szczególnie przy manewrach parkingowych czy podczas jazdy w mieście, kierownica wymaga znacznej siły, co z czasem może być męczące, szczególnie dla osób mniej doświadczonych lub przyzwyczajonych do nowoczesnych aut. Dodatkowo, w starszych pojazdach dochodzi zużycie elementów zawieszenia i układu kierowniczego, co dodatkowo zwiększa opory skrętu.
Właśnie w takich sytuacjach wspomaganie kierownicy może okazać się ogromnym udogodnieniem. Nie tylko ułatwia ono manewrowanie w ciasnych przestrzeniach, ale też pozwala lepiej kontrolować pojazd w ruchu miejskim. W niektórych przypadkach kierownica staje się lżejsza w prowadzeniu, a reakcje pojazdu bardziej przewidywalne. Co ważne, nowoczesne zestawy do wspomagania są często projektowane tak, aby można je było zainstalować bez trwałych zmian w konstrukcji auta. Istnieją systemy elektryczne, które montuje się bezpośrednio na kolumnie kierowniczej, z możliwością regulacji siły wspomagania i zachowaniem oryginalnego wyglądu wnętrza.
Z drugiej strony warto mieć świadomość, że montaż wspomagania to nie tylko wygoda, ale również koszt. Zestawy przystosowane do konkretnego modelu nie należą do najtańszych, a ich instalacja wymaga doświadczenia i precyzji. Jeśli auto ma dużą wartość kolekcjonerską, każda modyfikacja może wpłynąć na jego oryginalność i cenę rynkową. W kręgach pasjonatów klasycznej motoryzacji, auto pozbawione ingerencji wewnętrznych uchodzi za bardziej wartościowe. Dlatego zanim podejmie się decyzję o montażu, warto zastanowić się, czy samochód ma być użytkowany na co dzień, czy tylko sporadycznie na zloty i wystawy.
Wielu właścicieli klasyków decyduje się na kompromis, montując wspomaganie tylko wtedy, gdy auto ma służyć jako pojazd użytkowy, a nie eksponat muzealny. W takich sytuacjach wygoda, komfort i bezpieczeństwo stają się ważniejsze niż bezwzględna zgodność z oryginałem. Dobrze zamontowane wspomaganie może poprawić nie tylko wrażenia z jazdy, ale też realnie zmniejszyć ryzyko wypadków spowodowanych utratą kontroli nad kierownicą przy niskich prędkościach. Trzeba jednak pamiętać, że każda ingerencja w układ kierowniczy wymaga zachowania szczególnej ostrożności i najlepiej powinna być wykonywana przez specjalistów.
Warto więc rozważyć wszystkie za i przeciw, biorąc pod uwagę przeznaczenie pojazdu, własne oczekiwania oraz wartość emocjonalną i rynkową auta. Dla jednych wspomaganie kierownicy to bezcenna poprawa codziennego komfortu, dla innych – niepotrzebna ingerencja w klasyczną motoryzację. Ostateczna decyzja powinna być zawsze świadoma i dopasowana do stylu życia właściciela oraz charakteru konkretnego samochodu.