Czy wspomaganie kierownicy może się przegrzać?

Wspomaganie kierownicy to jeden z tych elementów układu jezdnego, którego działanie kierowca zwykle docenia dopiero wtedy, gdy coś zaczyna działać nieprawidłowo. W codziennej eksploatacji ma ono ogromny wpływ na komfort i bezpieczeństwo prowadzenia, zwłaszcza przy manewrach parkingowych lub nagłych skrętach. Wbrew pozorom, wspomaganie nie jest całkowicie bezobsługowe, a jednym z rzadziej omawianych problemów jest jego przegrzewanie się. Choć zjawisko to nie występuje zbyt często, to jednak w określonych warunkach może doprowadzić do poważnych konsekwencji, szczególnie w autach z intensywnie eksploatowanym układem hydraulicznym.

Najczęściej do przegrzania układu wspomagania dochodzi w przypadku wspomagania hydraulicznego, w którym główną rolę odgrywa pompa napędzana paskiem klinowym oraz ciecz robocza, która musi zachować odpowiednią temperaturę i lepkość, aby działać sprawnie. Gdy samochód wykonuje wiele ciasnych manewrów przy niskich prędkościach, na przykład podczas parkowania w upalny dzień lub podczas jazdy off-road, pompa wspomagania pracuje pod dużym obciążeniem. Jeśli układ nie ma odpowiedniego chłodzenia albo poziom płynu jest zbyt niski, temperatura cieczy zaczyna rosnąć, co może doprowadzić do spadku wydajności układu, jego głośniejszej pracy, a w skrajnych przypadkach – do uszkodzenia samej pompy.

Objawy przegrzewania wspomagania mogą być subtelne, ale dość jednoznaczne. Najczęściej kierownica zaczyna chodzić ciężej, czasem z lekkim szarpaniem lub oporem w skrajnych pozycjach. W kabinie pojazdu może być również słyszalny charakterystyczny dźwięk przypominający wycie, szczególnie podczas maksymalnego skrętu. W bardziej zaawansowanej fazie problemu płyn wspomagania może zacząć wydzielać intensywny zapach przypalenia, co powinno natychmiast zaalarmować kierowcę. Dalsze ignorowanie problemu prowadzi zwykle do uszkodzenia uszczelnień, a nawet zatarcia pompy.

Współczesne samochody coraz częściej wykorzystują elektryczne wspomaganie kierownicy, które jest mniej podatne na przegrzewanie, ale nie całkowicie odporne. W tym przypadku źródłem ciepła jest silnik elektryczny, który w trakcie długotrwałej pracy przy dużym oporze może osiągać wysoką temperaturę. Systemy elektroniczne najczęściej wyposażone są w zabezpieczenia, które przy zbyt wysokiej temperaturze czasowo ograniczają siłę wspomagania, co objawia się nagłą zmianą charakterystyki działania układu i większym oporem na kierownicy. W autach sportowych lub intensywnie użytkowanych w mieście takie sytuacje są rzadsze, ale nie niemożliwe, zwłaszcza gdy dojdzie do zwarcia, zanieczyszczenia układu lub nieprawidłowego działania czujników momentu obrotowego.

Aby uniknąć przegrzewania wspomagania, warto regularnie kontrolować stan i poziom płynu w przypadku układów hydraulicznych. Jeżeli płyn ma ciemny kolor, jest spieniony lub pachnie spalenizną, powinien zostać niezwłocznie wymieniony. Nie bez znaczenia jest także stan przewodów, chłodniczki wspomagania – jeśli taka jest obecna – oraz jakość zastosowanego płynu. W przypadku układów elektrycznych warto sprawdzać komunikaty błędów na desce rozdzielczej i reagować na każde ograniczenie działania układu, nawet jeśli jest ono chwilowe.

Mimo że przegrzewanie wspomagania nie należy do codziennych problemów kierowców, to jednak może pojawić się w nieoczekiwanym momencie, szczególnie gdy pojazd pracuje w nietypowych warunkach. Zignorowanie objawów może doprowadzić nie tylko do kosztownych napraw, ale również do pogorszenia bezpieczeństwa jazdy. Dlatego tak ważne jest, by nie traktować wspomagania jako elementu bezobsługowego i reagować na wszelkie nietypowe zachowania układu kierowniczego zanim problem stanie się poważniejszy.