Oświetlenie samochodowe przeszło w ostatnich latach znaczącą ewolucję, a jedną z najważniejszych zmian było wprowadzenie technologii LED. Diodowe źródła światła oferują dłuższą żywotność, większą energooszczędność i precyzyjniejszy strumień świetlny. Jednak wraz z ich upowszechnieniem pojawiły się też nowe problemy – w tym pytanie, czy nawet prawidłowo ustawione LED-y mogą oślepiać innych kierowców. I niestety, odpowiedź brzmi: tak, mogą.
Problem oślepiania przez światła LED nie wynika wyłącznie z ich ustawienia, ale z całego zestawu czynników technicznych i fizycznych. Po pierwsze, same diody LED emitują bardzo intensywne światło o chłodnej barwie, która dla ludzkiego oka jest znacznie bardziej agresywna niż klasyczne żarówki halogenowe. Nawet jeśli wiązka światła pada dokładnie tam, gdzie powinna – czyli nie unosi się zbyt wysoko – oko kierowcy jadącego z naprzeciwka może mieć problem z jej przetworzeniem, szczególnie w warunkach ograniczonej widoczności, po zmroku lub w deszczu.
Po drugie, decydujące znaczenie ma konstrukcja reflektora. Nie każda lampa została zaprojektowana z myślą o LED-ach. Jeśli ktoś zamontuje LED-y w miejscu halogenów, nie zmieniając przy tym całej optyki lampy, efekt może być daleki od zamierzonego. Reflektor odbłyśnikowy, zaprojektowany pod żarówkę halogenową, nie jest w stanie właściwie uformować wiązki światła generowanej przez zupełnie inny rodzaj źródła światła. W efekcie nawet niewielka różnica w kącie padania promieni może sprawić, że część światła odbija się w stronę nadjeżdżających kierowców.
Trzecim czynnikiem jest jakość samych LED-ów. Rynek zalewają tanie zamienniki o niepewnych parametrach. Często ich jasność znacznie przewyższa dopuszczalne normy, a brak certyfikacji i homologacji sprawia, że nawet prawidłowy montaż i ustawienie nie gwarantują bezpiecznego użytkowania. Co więcej, takie zamienniki mogą wprowadzać zakłócenia w rozkładzie światła, powodując jego rozproszenie lub tworzenie ostrych, trudnych do przyswojenia dla oka granic światłocienia.
Wreszcie trzeba pamiętać, że każdy pojazd się porusza, a tym samym reflektory także pracują w dynamicznym środowisku. Nawet najlepiej ustawiona lampa może zacząć chwilowo oślepiać podczas wjeżdżania na wzniesienie, mijania się na nierównościach czy nagłego przyspieszenia. LED-y, jako bardzo intensywne źródło światła, mogą wtedy dawać efekt olśnienia – tym groźniejszy, że trudny do przewidzenia.
Rozwiązaniem problemu oślepiania przez LED-y nie zawsze jest korekta ustawienia. Czasem konieczna jest wymiana całej lampy na wersję dostosowaną do technologii diodowej, zastosowanie źródeł światła z homologacją lub rezygnacja z tanich zamienników. Jeśli po montażu LED-ów inni kierowcy często migają światłami, sygnalizując oślepienie, to pierwszy sygnał, że warto skontrolować nie tylko geometrię wiązki, ale i jakość zastosowanych elementów.