Daijiro Inada to człowiek, bez którego nie byłoby ani serii D1 Grand Prix, ani kultowego magazynu Option, ani w ogóle zjawiska, które nazywamy japońską sceną tuningową w jej światowej formie. Inada to wizjoner, dziennikarz, organizator i promotora, który z pasji do szybkich aut uczynił globalną markę i jedną z najważniejszych motoryzacyjnych subkultur naszych czasów. To on założył magazyn Option, który przez dekady dokumentował każdy aspekt japońskiej sceny tuningowej – od warsztatów w Osace, przez mistrzów mechaniki z Hokkaido, aż po światowe imprezy pokroju Tokyo Auto Salon.
Ale jego najważniejszym dziełem było powołanie do życia serii D1 Grand Prix. W czasach, gdy drifting był postrzegany jako niszowa forma jazdy z uliczną reputacją, Inada dostrzegł w nim potencjał widowiskowego sportu z własną estetyką i regułami. Razem z Keiichim Tsuchiyą, czyli Drift Kingiem, stworzył profesjonalną platformę dla tej dyscypliny, przyciągając sponsorów, producentów i zawodników, którzy wcześniej byli marginalizowani. Dzięki jego pracy drifting stał się nie tylko sportem, ale też formą ekspresji, którą pokochały miliony na całym świecie.
Inada to także podróżnik i ambasador japońskiej motoryzacji. Uczestniczył w wielu międzynarodowych projektach, promował japońskie auta w Ameryce i Europie, a jego inicjatywy, takie jak Speed Trial na Bonneville Salt Flats czy imprezy driftingowe na torach USA, pokazały, że kultura JDM nie zna granic. Zawsze z kamerą w ręku, w charakterystycznym kasku i z nieodłącznym humorem, dokumentował narodziny legend, które dziś są częścią motoryzacyjnej historii.
Daijiro Inada to nie tylko pionier, ale też architekt całej kultury motoryzacyjnej Japonii – od tuningowych warsztatów po światowe imprezy. Jego dziedzictwo to nie tylko magazyny i zawody, ale też idea, że każdy może być częścią tej sceny, jeśli tylko ma pasję, determinację i odwagę, by jechać własną drogą – nawet jeśli prowadzi ona bokiem przez zakręt.
