Derek Warwick to postać, której nazwisko zyskało szczególne uznanie w świecie Formuły Jeden, choć nie za sprawą mistrzowskich tytułów, a raczej dzięki niezłomnemu duchowi walki i niepodważalnej lojalności wobec sportu. Urodzony w Southampton, Warwick od młodości był związany z motoryzacją – jego rodzina prowadziła warsztat, a on sam startował w lokalnych wyścigach samochodów typu stock car, zanim trafił do brytyjskich serii jednomiejscowych. Tam zaczęła się jego droga do międzynarodowej kariery, która miała wzloty, upadki, i wiele niedopowiedzianych możliwości.
Początek lat osiemdziesiątych przyniósł Warwickowi debiut w Formule Jeden w barwach zespołu Toleman. Choć samochód nie był konkurencyjny, jego agresywny styl jazdy i determinacja robiły wrażenie. Gdy trafił do zespołu Renault, wydawało się, że nadchodzi jego wielki moment. Niestety, francuski zespół nie był w stanie zapewnić mu auta zdolnego do regularnych zwycięstw, a pech i problemy techniczne często krzyżowały plany.
Jednym z najbardziej symbolicznych momentów w karierze Warwicka było odrzucenie propozycji od Williamsa – zespołu, który w kolejnym sezonie zdobył mistrzostwo. Derek, z lojalności wobec Renault, pozostał wierny swoim pracodawcom, co kosztowało go być może jedyną szansę na tytuł. Później występował jeszcze w barwach Brabhama, Arrowsa i Lotusa, prezentując solidną formę i ogromne zaangażowanie, ale Formuła Jeden nie była mu łaskawa.
Po zakończeniu startów w Grand Prix, Warwick przeniósł się do wyścigów długodystansowych, gdzie odniósł swój największy sukces – triumf w Le Mans w roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym drugim w barwach Peugeota. Tam pokazał, że jego talent i wytrzymałość mają wartość również poza bolidami F1. Po zakończeniu kariery wyścigowej pełnił wiele ról – był m.in. stewardem FIA, działaczem brytyjskiej federacji motorsportu oraz mentorem dla młodych zawodników.
Derek Warwick to żywy przykład kierowcy, który być może nie wygrał wszystkiego, co mógł, ale zdobył coś znacznie cenniejszego – szacunek fanów i współzawodników. Jego nazwisko nie widnieje na liście mistrzów, ale jest zapisane w pamięci jako symbol walki, odwagi i pasji.