Dick Johnson – wojownik z Queenslandu, który zdobył serca Australii

Dick Johnson to postać absolutnie kultowa w historii australijskiego motorsportu. Kierowca, konstruktor, właściciel zespołu, ale przede wszystkim bohater narodowy, którego sukcesy i dramaty śledziła cała Australia. W czasach, gdy V8 Supercars dopiero kształtowały swoją tożsamość, Johnson był już jej twarzą – twardym, autentycznym i bezpośrednim zawodnikiem, który nigdy się nie poddawał, nawet wtedy, gdy cały świat zdawał się być przeciwko niemu.

Urodził się w Queenslandzie w latach czterdziestych i od najmłodszych lat fascynował się samochodami. Karierę rozpoczął na lokalnych torach, a jego pierwsze sukcesy przyszły w wyścigach turystycznych w latach siedemdziesiątych. Nie miał za sobą dużego zaplecza finansowego ani potężnych sponsorów, ale miał ogromną determinację i ręce brudne od smaru – bo sam budował i przygotowywał swoje samochody. Był prawdziwym zawodnikiem z warsztatu, który własnoręcznie kształtował swoją przyszłość.

Prawdziwy przełom nastąpił w roku tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym, podczas legendarnego wyścigu Bathurst Tysiąc. Prowadził w klasyfikacji generalnej, gdy nagle uderzył w kamień rzucony przez kibiców, rozbijając swój samochód. Cała Australia oglądała to wydarzenie na żywo – i zareagowała w sposób niezwykły. W ciągu kilku dni zebrano pieniądze, by umożliwić mu odbudowanie auta. Sponsorzy dołączyli, a Dick Johnson Racing narodził się jako narodowy projekt. Od tamtej pory Johnson stał się nie tylko kierowcą, ale i symbolem australijskiej solidarności.

W kolejnych latach sięgnął po pięć tytułów mistrza Australian Touring Car Championship i dwukrotnie wygrał Bathurst Tysiąc. Jego jazda była twarda, bezkompromisowa, ale zawsze uczciwa. Kochał rywalizację z Holdenami, zwłaszcza z zespołem Petera Brocka, i przez lata był ikoną obozu Forda. W jego rękach model Falcon stał się symbolem oporu wobec dominacji rywali. Johnson nie tylko prowadził samochód – on był sercem całej organizacji, liderem w warsztacie, mózgiem taktycznym i duchowym kapitanem.

Po zakończeniu kariery za kierownicą nadal zarządzał zespołem, który z czasem połączył siły z ekipą DJR Team Penske, stając się jedną z najważniejszych sił w V8 Supercars. Do dziś jego nazwisko jest wymieniane z szacunkiem nie tylko przez kibiców, ale i przez zawodników, którzy uczyli się od niego, jak budować reputację i zespół.

Dick Johnson to nie tylko kierowca – to rozdział w historii australijskiego motorsportu. Jego historia pokazuje, że serce, uczciwość i ciężka praca potrafią wygrać z każdym przeciwieństwem. Dla milionów Australijczyków był – i nadal jest – bohaterem, który nigdy się nie cofnął.