Dirk Müller to jeden z najwybitniejszych niemieckich kierowców wyścigowych specjalizujących się w samochodach GT. Przez lata jego nazwisko stało się synonimem precyzyjnej jazdy, żelaznej konsekwencji i doskonałego zrozumienia współczesnych maszyn wyścigowych. W jego dorobku znajdują się zwycięstwa w Le Mans, tytuły w American Le Mans Series, starty w DTM i nieprzerwane związki z marką BMW oraz Ford.
Müller urodził się w Bonn w połowie lat siedemdziesiątych i już jako młody chłopak wykazywał ogromne zainteresowanie motorsportem. Podobnie jak wielu niemieckich kierowców, zaczynał w kartingu, szybko przechodząc do wyścigów jednomiejscowych. Choć próbował swoich sił w Formule Trzy, to jego prawdziwe powołanie objawiło się dopiero w samochodach turystycznych i GT.
Pierwsze większe sukcesy odnosił z BMW, z którym związał się na długie lata. Jego styl jazdy – czysty, kontrolowany i precyzyjny – doskonale pasował do wymagań wyścigów długodystansowych. Był nie tylko szybki, ale też niezawodny, co czyniło go ulubieńcem zespołów i inżynierów. W American Le Mans Series zdobywał kolejne trofea, a jego nazwisko pojawiało się na listach zwycięzców najważniejszych zawodów GT na całym świecie.
Müller znany był również z niezwykłej dyscypliny fizycznej i mentalnej. Traktował motorsport jak naukę – analizował dane, ćwiczył na symulatorach i potrafił godzinami rozmawiać z inżynierami o najdrobniejszych szczegółach ustawień. To sprawiało, że jego samochody niemal zawsze były optymalnie przygotowane, a on sam gotowy na każde warunki.
Kiedy w drugiej dekadzie XXI wieku przeniósł się do zespołu Forda, został twarzą programu GT i powrotu tej legendarnej marki na Le Mans. Startując Fordem GT w wersji wyścigowej, nie tylko osiągał dobre wyniki, ale również budował reputację marki na nowo, odwołując się do jej wielkiego dziedzictwa.
Dirk Müller to kierowca, który może nie budził takich emocji jak bardziej charyzmatyczni zawodnicy, ale jego nazwisko zawsze było gwarancją jakości. W świecie GT uchodził za wzór do naśladowania – człowieka, który potrafił połączyć pasję, profesjonalizm i doskonałość techniczną w jedno spójne dzieło.