Auto, które długo kręci przed odpaleniem, sygnalizuje, że coś zaburza proces zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej lub dostępność podstawowych elementów potrzebnych do startu silnika – czyli paliwa, powietrza i iskry (lub w przypadku diesla – odpowiedniego ciśnienia sprężania i wtrysku). Taka sytuacja może być sporadyczna lub narastać z czasem, a przyczyn może być wiele – w zależności od typu silnika, rodzaju paliwa, temperatury otoczenia i ogólnego stanu technicznego auta.
Jedną z najczęstszych przyczyn przedłużonego kręcenia są problemy z układem paliwowym. Jeśli paliwo nie dociera do wtryskiwaczy z odpowiednim ciśnieniem, silnik może potrzebować kilku obrotów wału, zanim zbuduje wymagane ciśnienie w listwie. Może to być efekt nieszczelnego zaworu zwrotnego w pompie paliwa, przez co paliwo cofa się do zbiornika po zgaszeniu silnika. Podczas kolejnego rozruchu układ musi się ponownie odpowietrzyć. Czasem winna jest również pompa paliwa, która działa słabiej na zimno, lub zabrudzony filtr paliwa, który ogranicza przepływ.
Inną częstą przyczyną są problemy z czujnikami silnika – szczególnie czujnik położenia wału korbowego lub czujnik temperatury silnika. Jeśli sterownik silnika nie dostaje wiarygodnego sygnału o pozycji tłoka lub „nie wie”, czy silnik jest zimny czy ciepły, może źle dobrać dawkę paliwa, co wydłuża moment zapłonu. W skrajnych przypadkach czujnik położenia wału może działać niestabilnie, co powoduje, że iskra pojawia się z opóźnieniem lub nie w tym momencie, w którym powinna.
W silnikach benzynowych problemem może być też niewłaściwa iskra – spowodowana zużytymi świecami, cewką zapłonową lub przewodami wysokiego napięcia. Przy niskiej temperaturze, wilgoci lub zużyciu tych elementów mieszanka nie zapala się od razu, co skutkuje długim kręceniem, a czasem nawet zapachem niespalonego paliwa z rury wydechowej.
W dieslach z kolei często problemem są niewydolne świece żarowe lub czujnik temperatury płynu chłodniczego, który „oszukuje” sterownik i nie uruchamia dogrzewania. W nowszych silnikach wysokoprężnych długi czas rozruchu może również wynikać z problemów z wtryskiwaczami, niskiego ciśnienia na listwie common rail lub zużycia pompy wysokiego ciśnienia, szczególnie jeśli problem pojawia się przy zimnym silniku i znika po rozgrzaniu.
Nie można też zapominać o niskim napięciu akumulatora – nawet jeśli silnik kręci, ale robi to wolno i bez energii, może nie być wystarczającej prędkości obrotowej, aby sterownik rozpoczął podawanie paliwa i wygenerował iskrę. Problem ten nasila się zimą i często występuje w połączeniu z zaniedbaną instalacją – np. zaśniedziałymi stykami masy, starymi przewodami lub słabym rozrusznikiem.
Rzadziej, ale nadal możliwym powodem jest lekkie rozszczelnienie dolotu lub nieszczelność układu podciśnieniowego, co może powodować niewłaściwe dawkowanie powietrza, a tym samym utrudniony zapłon. W autach z instalacją LPG problem z odpalaniem może także wynikać z rozregulowania instalacji gazowej, ale wtedy najczęściej dotyczy to tylko zimnych startów na benzynie z chwilowym przełączeniem na gaz.
Podsumowując – długie kręcenie przed rozruchem może wynikać z problemów w układzie paliwowym, zapłonowym, czujnikach, układzie świec żarowych lub z niskiego napięcia w instalacji elektrycznej. Choć czasem występuje incydentalnie, regularne opóźnienia rozruchu to wyraźny sygnał, że silnik nie dostaje w odpowiednim momencie właściwej dawki paliwa, iskry lub ciśnienia, i warto jak najszybciej poddać go diagnostyce – zanim drobny problem doprowadzi do poważniejszej awarii.