Wielu kierowców zauważa, że po uruchomieniu silnika klimatyzacja nie zaczyna działać od razu, mimo że została wcześniej włączona lub ustawiona w trybie automatycznym. Czasami potrzeba kilku minut jazdy, a niekiedy dopiero ponowne uruchomienie przycisku AC sprawia, że chłodne powietrze zaczyna płynąć z nawiewów. Choć dla niektórych to irytujące, w rzeczywistości przyczyny takiego zachowania układu mogą być złożone i często nie oznaczają poważnej awarii. Warto jednak wiedzieć, co może wpływać na opóźnione uruchamianie się klimatyzacji.
Jedną z najbardziej podstawowych przyczyn jest temperatura otoczenia oraz ochrona układu klimatyzacji. W wielu nowszych pojazdach system automatycznie opóźnia włączenie kompresora klimatyzacji po rozruchu silnika. Dzieje się tak, aby nie obciążać silnika w momencie, gdy jego praca jest jeszcze niestabilna, a obroty nie wróciły do wartości jałowych. Włączenie kompresora oznacza zwiększone zapotrzebowanie na moc i energię, dlatego sterownik może celowo czekać kilka sekund lub nawet minut, zanim dopuści do załączenia układu.
Inną częstą przyczyną jest obecność zabezpieczeń programowych, które uzależniają włączenie klimatyzacji od szeregu warunków. System sprawdza, czy czujniki temperatury działają prawidłowo, czy ciśnienie w układzie chłodniczym mieści się w normach, czy wentylator chłodnicy pracuje poprawnie oraz czy napięcie akumulatora jest wystarczające. Jeśli którykolwiek z tych warunków nie jest spełniony, sterownik nie pozwala na uruchomienie klimatyzacji. To zabezpieczenie przed uszkodzeniem kompresora oraz innych komponentów układu.
Zimą lub w bardzo chłodne dni klimatyzacja również może pozostać nieaktywna, mimo że teoretycznie powinna osuszać powietrze. Dzieje się tak dlatego, że przy zbyt niskiej temperaturze zewnętrznej, poniżej określonego progu ustalonego przez producenta, włączenie kompresora mogłoby doprowadzić do jego uszkodzenia lub zamarznięcia skroplonego czynnika w układzie. W takich sytuacjach klimatyzacja włącza się tylko w określonych momentach, na przykład przy szybkim wzroście wilgotności lub podczas intensywnego osuszania szyb.
Nie można również wykluczyć przyczyn technicznych. Jeśli kompresor klimatyzacji jest już zużyty, sprzęgło elektromagnetyczne nie załącza się prawidłowo, czujnik ciśnienia podaje błędne dane, lub sterownik układu wykrywa nieprawidłowości – może dojść do całkowitego zablokowania działania klimatyzacji, mimo że panel sterowania na desce rozdzielczej nie sygnalizuje żadnego błędu. W takich przypadkach konieczne jest podłączenie pojazdu do komputera diagnostycznego, który odczyta kody usterek zapisane w sterownikach.
Warto też pamiętać, że niektóre auta mają funkcję opóźnionego startu klimatyzacji z poziomu ustawień komputera pokładowego. Użytkownik może ustawić, że system ma się aktywować dopiero po osiągnięciu określonej temperatury wnętrza lub dopiero po kilku minutach jazdy. Czasami kierowcy nieświadomie zmieniają te ustawienia i później dziwią się, że klimatyzacja nie reaguje od razu po uruchomieniu silnika.
Podsumowując, brak działania klimatyzacji po odpaleniu auta nie musi oznaczać awarii. Może to być efekt zabezpieczeń programowych, warunków atmosferycznych, ustawień użytkownika lub zużycia komponentów układu. Jeśli jednak klimatyzacja nie włącza się przez dłuższy czas albo nie działa mimo prób uruchomienia, warto skorzystać z diagnostyki komputerowej i sprawdzić, czy w układzie nie pojawiły się błędy wymagające naprawy.