System Start-Stop, choć zaprojektowany do automatycznego wyłączania silnika podczas postoju, nie zawsze działa przez cały czas jazdy – wielu kierowców zauważa, że funkcja ta aktywuje się jedynie przez kilka pierwszych minut po uruchomieniu pojazdu, a następnie przestaje być dostępna. Przyczyny tego zjawiska są złożone i wynikają z zaawansowanej logiki działania systemu oraz licznych zabezpieczeń, które mają chronić podzespoły pojazdu, zapewnić komfort i bezpieczeństwo jazdy oraz wydłużyć żywotność akumulatora i rozrusznika. Przede wszystkim, Start-Stop analizuje szereg parametrów: poziom naładowania akumulatora, temperaturę silnika, temperaturę zewnętrzną, zapotrzebowanie na energię elektryczną (np. praca klimatyzacji, ogrzewania, wentylatorów), położenie pedału hamulca i sprzęgła, stan pasów bezpieczeństwa, otwarcie drzwi, nachylenie drogi, obecność przyczepy, a nawet wilgotność powietrza i zaparowanie szyb. Jeśli którykolwiek z tych warunków nie jest spełniony, system nie wyłączy silnika, by nie narażać pojazdu na ryzyko rozładowania akumulatora, przegrzania silnika czy utraty komfortu termicznego w kabinie. W praktyce, po uruchomieniu auta akumulator jest jeszcze w pełni naładowany, a silnik osiąga optymalną temperaturę – wtedy Start-Stop działa sprawnie. Jednak już po kilku cyklach wyłączania i uruchamiania silnika, zwłaszcza w ruchu miejskim, poziom naładowania akumulatora może spaść poniżej wymaganego progu, a komputer pokładowy dezaktywuje system, by nie ryzykować problemów z rozruchem. Dodatkowo, jeśli włączone są odbiorniki o dużym poborze prądu (klimatyzacja, ogrzewanie szyb, wentylatory), system może uznać, że dalsze wyłączanie silnika jest niebezpieczne dla komfortu i bezpieczeństwa jazdy. W niektórych modelach samochodów Start-Stop jest także dezaktywowany po wykryciu intensywnego ruchu miejskiego, częstych postojów lub krótkich tras, które nie pozwalają na pełne doładowanie akumulatora. Warto pamiętać, że system Start-Stop jest zaprojektowany z myślą o optymalizacji zużycia paliwa i ochronie podzespołów – jego dezaktywacja po kilku minutach pracy to normalne zachowanie, które świadczy o prawidłowym działaniu układu i dbałości o trwałość pojazdu.