Samochody z silnikiem Diesla są szczególnie wrażliwe na stan układu ładowania z kilku powodów. Przede wszystkim diesle wymagają wyższego prądu rozruchowego niż jednostki benzynowe, co oznacza większe obciążenie akumulatora i alternatora. W zimnych warunkach konieczność zasilania świec żarowych, które pobierają znaczne ilości energii, dodatkowo obciąża układ elektryczny. Współczesne diesle wyposażone są w rozbudowaną elektronikę, systemy podgrzewania paliwa, filtry DPF i szereg odbiorników, które stale pobierają prąd. Problemy z ładowaniem w dieslach często wynikają z zużycia alternatora, uszkodzenia regulatora napięcia, skorodowanych przewodów, słabych połączeń masowych lub zużytego akumulatora. Nawet niewielkie spadki napięcia czy chwilowe braki ładowania mogą skutkować trudnościami z rozruchem, pojawieniem się błędów na desce rozdzielczej, a w skrajnych przypadkach unieruchomieniem pojazdu. Wysokie wymagania energetyczne diesli sprawiają, że wszelkie usterki układu ładowania są szybciej odczuwalne niż w autach benzynowych. Regularna kontrola napięcia ładowania, stanu alternatora, akumulatora oraz przewodów to podstawa bezproblemowej eksploatacji samochodu z silnikiem Diesla, zwłaszcza zimą i przy intensywnym użytkowaniu.
