Doug DeMuro to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci współczesnej motoryzacji online. Amerykański YouTuber, dziennikarz, przedsiębiorca – jego kanał zgromadził już blisko 5 mln subskrybentów i ponad 2 mld wyświetleń. Ale Dragon na dwóch kółkach? Niezupełnie – to mistrz słowa „Quirks & Features”, czyli skupienia się na najciekawszych, dziwacznych lub ukrytych szczegółach każdego samochodu.
🎥 Jak to się zaczęło
Urodzony w 1988 roku w Denver, studiował ekonomię na Emory University w Atlancie. Po drodze pojawiły się teksty dla Autotrader, Jalopnik i The Truth About Cars, a w 2013 rozpoczął publikować swoje pierwsze materiały wideo – najpierw o samochodach, które rzeczywiście posiadał – jak Ferrari 360 czy Aston Martin V8. Wtedy narodził się jego własny styl – pełen humoru, prostego języka i głębokiej analizy.
DougScore – punktowy przegląd samochodów
Najbardziej charakterystycznym elementem jego recenzji jest DougScore – autorski system oceniania aut. Składa się z dziesięciu kategorii (jak styl, przyspieszenie, zabawa za kierownicą, komfort, praktyczność), ocenianych od 1 do 10, dając wynik od 10 do 100 punktów. System szybko stał się rozpoznawalny i komentowany w środowisku miłośników motoryzacji – punkty są jednocześnie subiektywnym wyznacznikiem jakości, ale też świetnym tematem dyskusji.
Kanał na YouTube i „Quirks & Features”
Codzienne testy, porównania superaut z autami użytkowymi, rzadkie modele – to standard. Doug zaczyna od zewnętrza, potem wnętrze, inżynieryjne ciekawostki, despedźi jazdy i wreszcie – paskudny sakrament, czyli DougScore. Jego „Quirks & Features” to flagowy segment – np. zabawna lampka w schowku, trzy rodzaje otwierania bagażnika… to właśnie tu widać jego uwagę do detali, a jednocześnie luz i poczucie humoru.
Biznesowym twist – Cars & Bids
W 2020 roku Doug założył portal aukcyjny Cars & Bids – miejsce dla entuzjastów aut z lat 80.–2010., ze sporą ilością aut współczesnych i elektrycznych. Serwis okazał się hitem, z pierwszą transakcją – jego własnym Mercedesem E63 AMG kombi. W 2023 otrzymał 37 mln USD inwestycji od The Chernin Group, co pozwoliło rozwijać portal i oddzielić go od YouTube’a. Do dziś portal sprzedał auta o łącznej wartości setek milionów dolarów .
Kolekcjoner z marzeniami
Doug nie tylko recenzuje – też kupuje i pokazuje swoje auta. W kolekcji ma Porsche Carrera GT, Lamborghini Countach LP5000, Ford GT z 2005 roku, Mercedesami i Toyota Sequoia TRD Pro. Szczególnie emocjonalny był zakup Countacha – legendy lat 80., za ponad pół miliona dolarów – czysty sentyment i marzenie z dzieciństwa .
Styl, charyzma i wpływ
To, co wyróżnia DeMuro, to profesjonalizm, ale i bliskość do widza. “This…” – jego kultowe rozpoczęcie każdego odcinka – stało się podpisem. Lubi anegdoty, uprzejmie krytykuje minusy aut, chwali plusy. Videowy styl? Przystępny, dokładny, pełen humoru. Nie dziwi, że tysiące osób komentuje, debatuje i czeka na każdy kolejny odcinek.
Ale co ważniejsze: to nie tylko rozrywka – Doug edukuje. Tłumaczy zalety napędu, ceny części, zaloty i potknięcia modeli, patrzy na codzienną użyteczność. W efekcie stał się punktem odniesienia dla nowych generacji – YouTube’owi szefowie motoryzacji.
Doug DeMuro to symbol nowoczesnej motoryzacyjnej mediów ery. Z małego blogera wyrósł na megagwiazdkę – recenzenta, przedsiębiorcę i kolekcjonera. Jego „Quirks & Features” i DougScore wpisały się w słownik entuzjastów, a Cars & Bids pokazało, że YouTube może skutecznie przełożyć się na prawdziwy biznes. To opowieść o pasji, inteligencji i skuteczności – a jednocześnie ktoś, kto wciąż potrafi cieszyć się z analogowego ryk silnika czy ukrytej śrubki w desce rozdzielczej.