Skrzynia DSG, czyli dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna stosowana głównie w grupie Volkswagena, stała się jednym z najczęściej omawianych rozwiązań w świecie motoryzacji. Łączy w sobie zalety skrzyni manualnej i automatycznej, a jej główną ideą jest zastosowanie dwóch sprzęgieł działających równolegle, z których jedno odpowiada za biegi parzyste, a drugie za nieparzyste. Dzięki temu możliwe jest błyskawiczne przełączanie przełożeń praktycznie bez utraty momentu obrotowego i bez przerw w przyspieszaniu, co znacząco poprawia dynamikę jazdy. W teorii DSG oferuje szybkie reakcje, sportowe doznania i jednocześnie komfort jazdy typowy dla automatu. Jednak, jak każda technologia, ma swoje mocne i słabe strony. Zaletą jest niewątpliwie precyzja i szybkość zmiany biegów – przełożenia zmieniają się w ułamku sekundy. To przekłada się na mniejsze spalanie w porównaniu z klasycznym automatem hydrokinetycznym, co czyni DSG ciekawym rozwiązaniem dla osób poszukujących kompromisu między dynamiką a ekonomią jazdy. Komfort jazdy w mieście również rośnie, ponieważ kierowca nie musi używać sprzęgła. Wadą jest z kolei wysoka awaryjność niektórych wersji, szczególnie tych z suchym sprzęgłem stosowanych w słabszych jednostkach napędowych i mniejszych autach. Najczęstsze problemy to szybkie zużywanie się sprzęgieł, awarie mechatroniki odpowiedzialnej za sterowanie pracą skrzyni, a także konieczność stosowania odpowiednich interwałów wymiany oleju, o czym wielu kierowców zapomina. Wbrew pozorom DSG nie jest „bezobsługową” skrzynią – co 60 tys. km zaleca się wymianę oleju, a koszt takiej usługi oscyluje w granicach 800–1500 zł. Zaniedbanie tego prowadzi do przyspieszonego zużycia elementów i kosztownych napraw. Regeneracja lub wymiana dwusprzęgła może kosztować nawet 5–8 tys. zł, a w przypadku uszkodzonej mechatroniki ceny dochodzą do kilkunastu tysięcy złotych. Najczęstszym błędem użytkowników jest traktowanie DSG jak skrzyni klasycznej automatycznej i używanie jej w nieodpowiedni sposób, np. częste przestawianie z „D” na „R” podczas toczenia czy przytrzymywanie auta na wzniesieniu przy pomocy pedału gazu zamiast hamulca. Tego typu styl jazdy mocno obciąża sprzęgła i prowadzi do awarii. DSG potrafi być znakomitym rozwiązaniem dla kierowców oczekujących komfortu, oszczędności i dynamiki, o ile jest odpowiednio serwisowana i użytkowana z zachowaniem podstawowych zasad. W przeciwnym wypadku staje się źródłem frustracji i wysokich rachunków, szczególnie w modelach z suchymi sprzęgłami. Dla osób jeżdżących głównie w mieście, gdzie występuje częste ruszanie i zatrzymywanie, przeciążenia skrzyni mogą być wyższe, natomiast w trasie DSG sprawdza się znakomicie, zapewniając płynność i szybkie reakcje.
Strona główna Porady DSG – skrzynia dwusprzęgłowa – poradnik, wskazówki, opinie i praktyczne zastosowania