Współczesne samochody coraz częściej rezygnują z klasycznego bagnetu do sprawdzania poziomu oleju, zastępując go elektronicznym czujnikiem. System ten informuje kierowcę o poziomie oleju poprzez komunikat na desce rozdzielczej lub menu komputera pokładowego. Jest to wygodne i precyzyjne, ale ma też swoje ograniczenia – niektóre modele odczytują poziom oleju tylko na rozgrzanym silniku i idealnie wypoziomowanym podłożu. Co więcej, awaria czujnika może spowodować błędne wskazania, a brak możliwości ręcznej weryfikacji budzi wśród wielu kierowców zrozumiały niepokój. Dlatego warto znać zasady działania systemu w swoim aucie i nie ufać bezkrytycznie elektronice.