Erich Zakowski to nazwisko, które dla fanów niemieckiego motorsportu brzmi jak dźwięk dobrze zestrojonego silnika – mocne, niezawodne i pełne charakteru. To właśnie on stworzył legendarny zespół Zakspeed, który przez wiele dekad był obecny zarówno w wyścigach samochodów turystycznych, jak i w Formule Jeden. Choć sam nigdy nie wsiadł do wyścigowego auta jako kierowca, jego wpływ na niemiecką i europejską scenę wyścigową jest trudny do przecenienia.
Urodzony w Prusach Wschodnich, Zakowski po wojnie osiedlił się w Niemczech Zachodnich, gdzie rozpoczął pracę jako mechanik. W latach sześćdziesiątych otworzył własny warsztat, który bardzo szybko stał się centrum przygotowań samochodów wyścigowych. Nazwa Zakspeed – połączenie jego nazwiska i prędkości – zyskała renomę dzięki profesjonalnemu podejściu, perfekcyjnej znajomości techniki i umiejętności budowania niezawodnych aut.
Na początku zespół Zakowskiego skupiał się na klasach niższych i wyścigach górskich, ale prawdziwą sławę przyniosły mu starty w niemieckich mistrzostwach samochodów turystycznych. Fordy Capri przygotowane przez Zakspeed zdominowały stawkę, a charakterystyczne czerwono-białe barwy zespołu stały się ikoną lat siedemdziesiątych. Zakowski nie bał się eksperymentów – budował własne silniki, modyfikował nadwozia i testował rozwiązania aerodynamiczne, które wyprzedzały swój czas.
W latach osiemdziesiątych Zakowski postanowił pójść o krok dalej – wprowadził Zakspeed do Formuły Jeden. Był to ogromny wyczyn, biorąc pod uwagę, że zespół sam projektował i budował bolidy oraz własne jednostki napędowe. Choć Zakspeed nigdy nie osiągnął spektakularnych sukcesów w F1, sam fakt konkurowania z największymi graczami był dowodem ogromnej odwagi i pasji.
Erich Zakowski słynął z perfekcjonizmu. Każdy samochód wychodzący z jego warsztatu musiał być nie tylko szybki, ale i technicznie bezbłędny. Był mentorem dla wielu młodych mechaników i inżynierów, ucząc ich nie tylko zasad budowy samochodu, ale przede wszystkim szacunku do precyzji i zespołowej pracy.
Choć wycofał się z aktywnej działalności w połowie lat dziewięćdziesiątych, jego syn kontynuował tradycję pod nazwą Zakspeed, utrzymując rodzinne dziedzictwo przy życiu. Erich Zakowski pozostaje do dziś symbolem niemieckiej myśli technicznej w motorsporcie – człowiekiem, który zbudował coś z niczego, prowadząc swoje marzenie przez dekady.