Honda Accord Super Touring to jeden z tych samochodów, które może nie zawsze dominowały w statystykach, ale pozostawiły po sobie trwały ślad w historii serii BTCC i innych mistrzostw touringowych na świecie. Gdy Honda zdecydowała się na pełne zaangażowanie w brytyjskie wyścigi samochodów turystycznych, wybór padł właśnie na Accorda – model, który na drodze uchodził za solidny i komfortowy, a na torze miał się zmienić w precyzyjnie prowadzące narzędzie do walki o punkty i zwycięstwa.
Debiut Accorda w specyfikacji Super Touring miał miejsce w połowie lat 90. Samochód został przygotowany przez renomowany zespół Prodrive, który wcześniej odnosił sukcesy z Subaru w rajdach. Accord od początku wyróżniał się dopracowaną konstrukcją i świetnym wyważeniem. Pod maską pracował dwulitrowy, wolnossący, czterocylindrowy silnik DOHC, który w wyścigowej specyfikacji osiągał około trzystu koni mechanicznych. Napęd trafiał na przednie koła, co wymagało dopracowanego zawieszenia i znakomitego balansu nadwozia, ale Honda podołała temu zadaniu z typową dla siebie precyzją.
Samochód stopniowo zyskiwał konkurencyjność, szczególnie w sezonach 1997 i 1998, gdy za kierownicą zasiadali tacy kierowcy jak James Thompson, Gabriele Tarquini czy Peter Kox. Accord regularnie meldował się w czołówce stawki, notując podia i kilka zwycięstw. Szczególnie Tarquini potrafił wyciągnąć z auta maksimum, pokazując, że Honda może poważnie rywalizować z dominującymi wtedy Renault, Nissanem czy Vauxhallem.
Accord był nie tylko szybki, ale również bardzo estetyczny – jego linia, z poszerzonymi nadkolami, agresywnymi dokładkami aerodynamicznymi i charakterystycznym tylnym skrzydłem, prezentowała się rasowo i nowocześnie. Barwy Castrol Honda Racing z sezonu 1998 – biel, zieleń i czerwień – do dziś są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych malowań lat 90. w wyścigach samochodów turystycznych.
W kolejnych latach Accord odnosił sukcesy również poza Wielką Brytanią – w mistrzostwach STW w Niemczech, w Australii oraz w azjatyckich seriach, gdzie Honda cieszyła się ogromną popularnością. Choć Accord Super Touring nigdy nie zdobył tytułu mistrza BTCC, to był jednym z najbardziej szanowanych i lubianych samochodów swojej epoki – za solidność, spójność i zaangażowanie marki, która pokazała, że potrafi stworzyć coś więcej niż tylko dobre auto do jazdy na co dzień.
Dziś Honda Accord Super Touring to klasyk serii BTCC, doceniany przez fanów za styl, dźwięk wysokoobrotowego silnika i to, jak świetnie wpisywał się w erę najbardziej prestiżowych zmagań samochodów klasy średniej na torach całego świata.
