Innes Ireland przyszedł na świat w Szkocji w latach dwudziestych, a jego życie od początku pełne było kontrastów. Był wojskowym, inżynierem i dżentelmenem, ale na torze zmieniał się w kierowcę z zacięciem buntownika. To właśnie on dał zespołowi Lotus pierwsze zwycięstwo w Formule Jeden, zapisując się na stałe w historii tej legendarnej marki.
Jego styl jazdy był bezkompromisowy, pełen pasji i odwagi, ale jednocześnie niepozbawiony finezji. Ireland był typem zawodnika, który potrafił zaryzykować wszystko, ale też potrafił z uśmiechem przyjąć porażkę. Poza torem był postacią barwną – uwielbiał dobre towarzystwo, jazdę konną i whisky. W czasach, gdy Formuła Jeden była jeszcze sportem pełnym romantyzmu, Ireland był jej najpiękniejszym awanturnikiem.
Po zakończeniu kariery pozostał blisko świata wyścigów jako dziennikarz i komentator, ale nigdy nie stracił ducha wojownika. Jego nazwisko nie pojawia się często wśród rekordzistów, ale dla fanów tamtej epoki był czymś więcej – symbolem niezależności, klasy i odwagi.
