Choć mogłoby się wydawać, że poduszki silnika i układ chłodzenia to dwa zupełnie odrębne światy, w rzeczywistości są ze sobą bardziej powiązane, niż wielu kierowców przypuszcza. Poduszki silnika, zarówno te hydrauliczne, jak i klasyczne gumowo-metalowe, odpowiadają za tłumienie drgań jednostki napędowej oraz stabilizację jej pozycji względem nadwozia. Ich trwałość zależy w dużej mierze od warunków, w jakich pracuje silnik – a tu kluczową rolę odgrywa temperatura. Gdy układ chłodzenia działa prawidłowo i utrzymuje jednostkę w optymalnym zakresie temperatur, wszystkie komponenty mają szansę na długą i bezawaryjną pracę. Jeśli jednak dochodzi do przegrzewania lub przeciwnie – silnik długo pozostaje niedogrzany – materiały tłumiące w poduszkach mogą szybciej się zużywać.
Wysoka temperatura wpływa nie tylko na sam silnik, ale również na jego otoczenie. Ciepło rozchodzi się po komorze silnika, docierając do elementów gumowych. Poduszki silnika narażone są wtedy na działanie temperatury powyżej ich nominalnej odporności, co prowadzi do twardnienia gumy, jej pękania i utraty elastyczności. Z czasem pojawiają się wibracje przenoszone do wnętrza kabiny, stukoty przy zmianach biegów czy gwałtownym przyspieszaniu oraz luzy w mocowaniu jednostki. Z kolei w przypadku chronicznego niedogrzania – co może się zdarzyć przy źle działającym termostacie – olej nie osiąga odpowiedniej temperatury roboczej, a silnik pracuje ciężej i z większymi wibracjami, co również skraca żywotność poduszek.
Nie bez znaczenia jest też rola wentylatora chłodnicy, który przy nieprawidłowym działaniu może spowodować lokalne przegrzania niektórych komponentów. Gdy np. ciepło z chłodnicy nie jest skutecznie odprowadzane, okolice jednej z poduszek mogą być bardziej narażone na wysoką temperaturę niż pozostałe, co prowadzi do ich nierównomiernego zużycia. Dlatego tak ważne jest, by nie bagatelizować drobnych usterek układu chłodzenia. Nawet z pozoru niewielki problem, jak osłabiony przepływ płynu czy niedrożność kanałów chłodzenia, może mieć dalekosiężne skutki dla elementów mechanicznych, które teoretycznie nie mają z chłodzeniem nic wspólnego. Dbanie o prawidłową temperaturę pracy silnika to nie tylko kwestia ochrony jednostki napędowej, ale również inwestycja w trwałość jej mocowań i komfort jazdy.