Układ wydechowy w samochodach hybrydowych, choć na pierwszy rzut oka nie różni się znacząco od tego stosowanego w pojazdach z klasycznym napędem spalinowym, pracuje w zupełnie innych warunkach eksploatacyjnych. Hybrydy, korzystając z napędu elektrycznego, często wyłączają silnik spalinowy podczas postoju, jazdy z niewielką prędkością czy w korkach. Oznacza to, że układ wydechowy jest poddawany częstym cyklom nagrzewania i chłodzenia, a jego elementy mogą być narażone na szybsze zużycie, korozję oraz powstawanie nieszczelności. Jak często należy więc kontrolować układ wydechowy w autach hybrydowych, aby zapewnić jego sprawność i długowieczność?
Zalecenia producentów samochodów hybrydowych w zakresie kontroli układu wydechowego są zbliżone do tych obowiązujących w autach spalinowych. Standardowo przegląd wydechu powinien być wykonywany podczas każdego okresowego przeglądu technicznego, czyli co 15–20 tysięcy kilometrów lub raz do roku – w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Warto jednak pamiętać, że warunki pracy wydechu w hybrydzie są bardziej wymagające. Częste wyłączanie i uruchamianie silnika powoduje, że układ wydechowy nie zawsze osiąga temperaturę wystarczającą do odparowania wilgoci, co sprzyja powstawaniu korozji wewnętrznej, zwłaszcza w tłumikach i rurach.
W praktyce oznacza to, że w samochodach hybrydowych warto kontrolować układ wydechowy nieco częściej niż w klasycznych pojazdach spalinowych. Zaleca się, aby podczas każdej wymiany oleju lub przeglądu okresowego mechanik sprawdził stan rur, tłumików, mocowań oraz osłon termicznych. Szczególną uwagę należy zwrócić na obecność śladów korozji, nieszczelności, wycieków spalin oraz nietypowych dźwięków, takich jak stukanie, buczenie czy syczenie podczas pracy silnika.
Dodatkowo, w hybrydach wyposażonych w filtr cząstek stałych (DPF) lub katalizator SCR, należy regularnie monitorować stan tych elementów za pomocą diagnostyki komputerowej. Częste uruchamianie i wyłączanie silnika może prowadzić do niepełnego wypalania sadzy w DPF, co z czasem skutkuje jego zapychaniem. Warto więc co kilka miesięcy lub po przejechaniu 10–15 tysięcy kilometrów wykonać diagnostykę układu oczyszczania spalin, zwłaszcza jeśli pojawią się objawy takie jak spadek mocy, wzrost zużycia paliwa czy zapalenie się kontrolki „check engine”.
Nie można także zapominać o kontroli szczelności połączeń oraz stanu gumowych wieszaków, które w hybrydach mogą szybciej ulegać zużyciu z powodu częstych zmian temperatury i drgań. Uszkodzone wieszaki prowadzą do obniżenia wydechu, powstawania stuków oraz ryzyka uszkodzenia innych elementów podwozia.
Podsumowując, układ wydechowy w autach hybrydowych należy kontrolować co najmniej raz do roku lub co 15–20 tysięcy kilometrów, a w przypadku intensywnej eksploatacji miejskiej – nawet częściej. Każda wymiana oleju czy przegląd okresowy to dobra okazja do sprawdzenia stanu rur, tłumików, mocowań i filtrów. Regularna kontrola pozwala wykryć i usunąć drobne usterki, zanim przerodzą się one w poważne awarie, a także zapewnia bezpieczną, ekologiczną i ekonomiczną eksploatację pojazdu hybrydowego.
