Jak często należy sprawdzać poziom oleju w nowoczesnych autach?

Regularna kontrola poziomu oleju silnikowego to jeden z najważniejszych elementów dbania o sprawność i trwałość nowoczesnego silnika. Choć coraz więcej współczesnych samochodów wyposażonych jest w elektroniczne czujniki poziomu oleju i systemy ostrzegania, nie zwalnia to kierowcy z obowiązku okresowego sprawdzania stanu oleju. Producenci zalecają, aby w nowych autach, szczególnie eksploatowanych w trudnych warunkach (częste krótkie trasy, jazda w korkach, wysokie temperatury, dynamiczna jazda), poziom oleju sprawdzać co 500-1000 kilometrów lub przynajmniej raz na kilka tygodni. Przed każdą dłuższą podróżą kontrola poziomu oleju jest obowiązkowa. W przypadku starszych pojazdów lub aut z dużym przebiegiem, kontrole powinny być jeszcze częstsze, nawet co 300-500 km, ze względu na większe zużycie oleju. Najlepiej sprawdzać poziom oleju rano, na zimnym silniku lub po odczekaniu 10-15 minut od jego zatrzymania, aby uzyskać miarodajny wynik. Spadek poziomu oleju poniżej minimum grozi poważnymi uszkodzeniami silnika, przegrzaniem i zatarciem. W nowoczesnych autach warto korzystać z funkcji elektronicznego pomiaru, ale nie należy polegać wyłącznie na czujnikach – awaria czujnika lub błąd systemu może skutkować przeoczeniem niebezpiecznego spadku poziomu oleju. Objawami zbyt niskiego poziomu są: zapalenie się kontrolki oleju, głośniejsza praca silnika, spadek mocy, wzrost zużycia paliwa oraz trudności z rozruchem. Regularne sprawdzanie poziomu oleju oraz uzupełnianie go odpowiednim środkiem smarnym zgodnym z zaleceniami producenta to klucz do bezawaryjnej eksploatacji nowoczesnego samochodu.