Procedura uruchamiania napędu 4×4 w trybie awaryjnym to mechanizm bezpieczeństwa, stosowany w nowoczesnych samochodach terenowych i SUV-ach, pozwalający przynajmniej częściowo przywrócić zdolność jazdy w trudnych warunkach po wykryciu awarii kluczowego komponentu napędu. Tryb awaryjny inicjowany jest automatycznie przez ECU, gdy wykryje poważną usterkę – błąd sterownika, brak komunikacji z czujnikiem położenia, krytyczne parametry ciśnienia, uszkodzenie sprzęgła napędu czy przegrzanie. Silnik, przekładnia lub sprzęgło napędu 4×4 przechodzi wtedy w tryb z ograniczoną mocą bądź rozdziela moment tylko na jedną oś – taka „awaryjna” praca pozwala dotrzeć do warsztatu bez dalszego uszkadzania podzespołów. W niektórych modelach (np. Jeep, SsangYong, Subaru) możliwe jest ręczne przełączenie na napęd jednej osi, wybór niższego biegu lub uruchomienie „blokady awaryjnej” przez określoną sekwencję przełączeń dźwigni lub przycisków (opisane w instrukcji serwisowej). Proces obejmuje zwykle:
– zapalenie odpowiedniej kontrolki lub komunikat „AWD/4×4 fault”
– automatyczną dezaktywację rozdziału momentu na osie
– czasami ograniczenie prędkości (np. do 60–80km/h)
– przywrócenie częściowej funkcjonalności (np. blokada visco działa tylko do niskich prędkości, potem rozłączenie na stałe).
Niektóre samochody (np. Toyota Land Cruiser, Mitsubishi Pajero) mają manualne obejścia – pozwalają na mechaniczne wymuszenie napędu na stałe (opcjonalny system awaryjny). Po naprawie konieczna jest kasacja błędów komputerem diagnostycznym oraz przeprowadzenie pełnego testu systemu AWD. Takie rozwiązania zwiększają szanse wydostania się z trudnej sytuacji, ale nie zastąpią interwencji serwisu – tryb awaryjny należy traktować tylko jako doraźną pomoc w powrocie na sprawną drogę.