System start-stop to rozwiązanie, które automatycznie wyłącza silnik podczas postoju, np. na światłach lub w korkach, a następnie uruchamia go, gdy kierowca chce ruszyć. Głównym celem tego systemu jest ograniczenie zużycia paliwa oraz emisji spalin, co jest szczególnie istotne w ruchu miejskim i podczas częstych zatrzymań. System start-stop opiera się na zestawie czujników monitorujących m.in. temperaturę silnika, poziom naładowania akumulatora oraz obciążenie elektryczne pojazdu.
W praktyce, w samochodach z manualną skrzynią biegów, wystarczy wrzucić luz i zdjąć nogę ze sprzęgła, by silnik się wyłączył. W pojazdach z automatem – nacisnąć pedał hamulca. System działa tylko wtedy, gdy warunki są odpowiednie: silnik jest rozgrzany, akumulator naładowany, a temperatura otoczenia nie jest skrajna.
Wpływ systemu start-stop na żywotność silnika budzi wiele kontrowersji. Producenci samochodów zapewniają, że nowoczesne jednostki napędowe oraz podzespoły – rozrusznik, alternator, akumulator – są specjalnie wzmocnione i przystosowane do częstych cykli uruchamiania i wyłączania. W praktyce jednak, jak wskazują mechanicy i doświadczenia warsztatowe, częste uruchamianie silnika może przyspieszać zużycie niektórych elementów, zwłaszcza rozrusznika, alternatora, paska wielorowkowego, napinacza oraz – w przypadku silników z turbo – turbosprężarki.
Część ekspertów wskazuje, że system start-stop nie wpływa negatywnie na żywotność silnika, ponieważ nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne zapobiegają zjawiskom takim jak cofanie się oleju do miski olejowej czy niedostateczne smarowanie przy ponownym rozruchu. Inne badania oraz praktyka warsztatowa pokazują, że system ten może przyspieszać zużycie układu korbowo-tłokowego, turbosprężarki i osprzętu silnika, zwłaszcza w jednostkach niewyposażonych w odpowiednie zabezpieczenia.
Warto dodać, że system start-stop nie aktywuje się w niekorzystnych warunkach – np. przy zbyt niskiej temperaturze silnika, niskim poziomie naładowania akumulatora czy wysokim zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Dzięki temu minimalizowane jest ryzyko negatywnego wpływu na trwałość jednostki napędowej.
Podsumowując, system start-stop rzeczywiście pozwala na oszczędność paliwa i redukcję emisji spalin, zwłaszcza w ruchu miejskim. Jeśli samochód jest wyposażony w odpowiednie, wzmocnione podzespoły, nie powinien znacząco skracać żywotności silnika. Jednak w praktyce częste cykle uruchamiania i wyłączania mogą przyspieszać zużycie niektórych elementów osprzętu, co potwierdzają opinie wielu mechaników i użytkowników. Regularna kontrola akumulatora, rozrusznika i systemu smarowania jest kluczowa dla długowieczności silnika w pojazdach z systemem start-stop.
