Odczytanie błędów systemu Start-Stop bez użycia profesjonalnego komputera diagnostycznego to zadanie, które wydaje się trudne, ale w wielu przypadkach jest możliwe dzięki funkcjom wbudowanym w samochód. Współczesne auta wyposażone są w rozbudowane systemy samodiagnostyki, które informują kierowcę o problemach za pomocą kontrolek, komunikatów na wyświetlaczu lub sekwencji migania lampek na desce rozdzielczej. Najprostszym sposobem na wykrycie błędów Start-Stop jest obserwacja kontrolki systemu – najczęściej jest to symbol litery „A” w kółku, czasem przekreślony lub w towarzystwie innego znaku. Jeśli kontrolka świeci się na żółto lub czerwono, oznacza to błąd systemu, który może być spowodowany niskim napięciem akumulatora, uszkodzeniem czujnika, problemem z rozrusznikiem lub inną usterką. W wielu autach po włączeniu zapłonu można przeprowadzić tzw. test kontrolek – przytrzymując określony przycisk (np. „trip”, „reset” lub „OK”) przez kilka sekund, na wyświetlaczu pojawiają się kody błędów lub komunikaty o stanie systemu. W niektórych modelach samochodów (np. BMW, Mercedes, Ford) możliwe jest wejście w tryb serwisowy komputera pokładowego, gdzie można odczytać podstawowe błędy bez użycia zewnętrznego interfejsu. Instrukcje dotyczące wejścia w tryb serwisowy znajdują się zwykle w instrukcji obsługi pojazdu lub na forach internetowych. Warto także zwrócić uwagę na komunikaty tekstowe na wyświetlaczu – „Start-Stop niedostępny”, „Błąd systemu Start-Stop”, „Akumulator rozładowany” to sygnały, że system wykrył problem i dezaktywował funkcję. W przypadku poważniejszych usterek, które nie są sygnalizowane kontrolką, konieczna jest jednak diagnostyka komputerowa w serwisie. Podsumowując, podstawowe błędy Start-Stop można odczytać bez komputera, obserwując kontrolki, komunikaty na wyświetlaczu i korzystając z trybu serwisowego – jednak pełna diagnostyka wymaga użycia interfejsu OBD i specjalistycznego oprogramowania.
