Jak przygotować auto z LPG do sezonu zimowego

Przygotowanie auta z instalacją LPG do sezonu zimowego wymaga nieco więcej uwagi niż w przypadku samochodów zasilanych wyłącznie benzyną, ponieważ niskie temperatury mają bezpośredni wpływ na pracę gazu w fazie lotnej, sprawność reduktora oraz ogólną niezawodność układu LPG. Dobrze przygotowany samochód poradzi sobie bez problemu nawet przy silnych mrozach, ale zaniedbania mogą prowadzić do trudności z uruchomieniem, szarpania, przełączania na benzynę lub zapalania się kontrolki check engine.

Pierwszym krokiem jest kontrola i ewentualna wymiana filtrów gazu – fazy ciekłej i lotnej. W zimie jakość gazu bywa bardziej zmienna, a zwiększona zawartość butanu i parafin może powodować zanieczyszczenia w układzie. Zatkane filtry ograniczają przepływ paliwa, co skutkuje nierówną pracą silnika i opóźnionym przełączaniem. Świeże filtry poprawiają przepustowość i eliminują ryzyko nagromadzenia zanieczyszczeń w reduktorze czy wtryskiwaczach.

Kolejny istotny element to sprawdzenie stanu reduktora, który zimą ma kluczowe znaczenie. To właśnie on odpowiada za odparowanie gazu z fazy ciekłej do lotnej, a jego wydajność zależy od temperatury płynu chłodniczego. Dlatego należy upewnić się, że układ chłodzenia działa bez zarzutu, nie jest zapowietrzony, a płyn chłodniczy ma właściwy poziom i temperaturę zamarzania przystosowaną do warunków zimowych. W razie wątpliwości warto również sprawdzić temperaturę przełączania instalacji – zbyt wczesne przełączanie na LPG przy zimnym reduktorze może powodować szarpanie i gaśnięcie silnika.

Następnie warto skontrolować szczelność instalacji – zwłaszcza przewodów elastycznych i połączeń. W zimie uszczelnienia mogą stwardnieć, a stare przewody stracić elastyczność. Jeśli w układzie pojawi się nieszczelność, może to skutkować nie tylko zapachem gazu, ale też automatycznym wyłączaniem się instalacji i przechodzeniem na benzynę. Szczelna i sprawna instalacja to podstawa bezproblemowego działania nawet przy dużym mrozie.

Ważna jest również kondycja układu zapłonowego. Gaz wymaga mocniejszej iskry niż benzyna, a zimny silnik potrzebuje większej energii zapłonu, by zainicjować spalanie. Dlatego zimą ujawniają się wszystkie niedoskonałości świec zapłonowych, cewek czy przewodów. Warto wymienić świece na te przystosowane do pracy z LPG lub przynajmniej skontrolować ich stan i szczelinę.

Dobrą praktyką przed zimą jest też zatankowanie zbiornika LPG do pełna i utrzymywanie jego poziomu na minimum jednej trzeciej objętości. Mała ilość gazu w zbiorniku zwiększa ryzyko wykraplania się wilgoci i zanieczyszczeń, co może prowadzić do zamarzania elementów instalacji lub zatykania filtrów. Pełny zbiornik zmniejsza to ryzyko i stabilizuje ciśnienie.

Jeśli auto długo nie było używane lub wcześniej były problemy z przełączaniem na gaz przy zimnym silniku, warto rozważyć montaż podgrzewacza gazu lub dodatkowego zaworu rozgrzewającego płyn chłodniczy w obiegu reduktora. To szczególnie przydatne rozwiązanie dla kierowców mieszkających w regionach, gdzie temperatury zimą regularnie spadają poniżej dziesięciu stopni poniżej zera.

Podsumowując – aby przygotować auto z LPG do zimy, należy wymienić filtry, sprawdzić reduktor i układ chłodzenia, zatroszczyć się o szczelność układu, skontrolować zapłon oraz utrzymywać odpowiedni poziom gazu w zbiorniku. Dobre przygotowanie zapewni niezawodną i ekonomiczną jazdę nawet w najtrudniejszych warunkach, bez nerwów i problemów z porannym uruchamianiem silnika.