Jak rozpoznać ubytek czynnika chłodniczego w aucie

Czynnik chłodniczy jest podstawowym elementem sprawnie działającej klimatyzacji samochodowej. To właśnie on odpowiada za pochłanianie ciepła z wnętrza pojazdu i jego oddawanie na zewnątrz. Układ klimatyzacji jest szczelny tylko w teorii – w praktyce, przez złącza, przewody, uszczelki czy mikroprzecieki w kompresorze, z czasem dochodzi do stopniowej utraty czynnika. Ubytek ten może być na tyle powolny, że przez wiele miesięcy nie daje o sobie znać, ale z biegiem czasu skutkuje zauważalnym pogorszeniem działania klimatyzacji. Rozpoznanie ubytku czynnika na wczesnym etapie pozwala nie tylko przywrócić pełną funkcjonalność układu, ale także zapobiec jego uszkodzeniom.

Jednym z pierwszych i najbardziej oczywistych objawów ubytku czynnika jest spadek skuteczności chłodzenia. Powietrze wylatujące z nawiewów nie jest już tak zimne jak wcześniej, a proces chłodzenia kabiny trwa znacznie dłużej. Często kierowcy zauważają, że klimatyzacja działa wyraźnie lepiej tuż po uruchomieniu, ale już po kilku minutach jej efektywność spada – to znak, że ilość czynnika jest zbyt niska, by utrzymać stałą wydajność parownika.

Kolejnym objawem może być nierównomierna temperatura powietrza w różnych kanałach nawiewu. Przykładowo – po stronie kierowcy powietrze może być lekko chłodne, a po stronie pasażera zupełnie letnie. Wynika to z tego, że czynnik nie jest w stanie wypełnić całego parownika i skutecznie schłodzić powietrza w całej objętości układu. Ten symptom występuje szczególnie często w układach dwustrefowych.

Innym sygnałem ostrzegawczym jest cykliczne załączanie i wyłączanie kompresora. W normalnych warunkach sprężarka działa w sposób ciągły, dostosowując ciśnienie do aktualnego zapotrzebowania na chłodzenie. Jeśli jednak układ „szarpie” – kompresor włącza się tylko na chwilę, po czym się wyłącza i znów włącza – może to oznaczać, że brakuje mu odpowiedniego ciśnienia po stronie niskiego lub wysokiego obiegu. To typowa reakcja na zbyt niski poziom czynnika, przy którym czujniki zabezpieczające nie pozwalają sprężarce pracować na sucho.

W niektórych przypadkach dochodzi też do zaparowanych szyb – zwłaszcza przy włączonej klimatyzacji w deszczowe dni. Choć klimatyzacja powinna osuszać powietrze, przy braku czynnika nie spełnia tej funkcji, a para wodna osiada na szybach. Użytkownik może wtedy mylnie przypuszczać, że problem dotyczy układu nawiewu lub filtra kabinowego, gdy tymczasem powód leży w niedziałającym procesie schładzania powietrza.

Nie bez znaczenia jest również wyczuwalna zmiana dźwięku pracy kompresora lub jego całkowity brak. Gdy czynnik jest poniżej dopuszczalnego poziomu, kompresor po prostu się nie włącza, by uniknąć uszkodzenia. Dla kierowcy oznacza to ciszę zamiast lekkiego buczenia, które zazwyczaj towarzyszy jego pracy. Czasem może też pojawić się delikatne stukanie lub dźwięki wskazujące na niewłaściwą pracę zaworu rozprężnego.

Podsumowując, ubytek czynnika chłodniczego objawia się przede wszystkim obniżoną skutecznością chłodzenia, nierówną temperaturą powietrza, dziwną pracą kompresora i objawami wtórnymi, takimi jak zaparowane szyby. W razie zauważenia takich sygnałów, warto jak najszybciej udać się do serwisu klimatyzacji, gdzie przy pomocy stacji obsługowej możliwe będzie sprawdzenie ciśnień, szczelności i poziomu czynnika. Tylko odpowiednia ilość środka chłodniczego gwarantuje pełną sprawność układu i ochronę jego najważniejszych komponentów.