Jak rozpoznać złej jakości gaz na stacji

Rozpoznanie złej jakości gazu na stacji benzynowej nie zawsze jest możliwe w momencie tankowania, ponieważ LPG to paliwo bezbarwne i praktycznie bezwonne (zapach dodawany jest sztucznie), a większość nieprawidłowości ujawnia się dopiero po pewnym czasie podczas jazdy. Istnieją jednak konkretne objawy, po których można rozpoznać, że zatankowany gaz był złej jakości, a także kilka sygnałów ostrzegawczych, które mogą sugerować, że dana stacja oferuje LPG o wątpliwym składzie.

Pierwszym i najczęściej zauważalnym objawem jest nagle pogorszona praca silnika po zatankowaniu. Auto zaczyna szarpać, reagować z opóźnieniem na gaz, a czasem w ogóle nie chce przełączyć się z benzyny na LPG. Może również pojawić się nierówna praca na biegu jałowym, falowanie obrotów lub wrażenie „dławienia się” silnika przy przyspieszaniu. To efekt złego spalania mieszanki z powodu nieprawidłowego składu gazu – np. zbyt dużej zawartości butanu, oleistych zanieczyszczeń lub niskiej wartości energetycznej.

Drugim sygnałem jest wyraźnie skrócony zasięg na jednym zbiorniku gazu. Jeśli wcześniej pokonywałeś na pełnym baku około trzystu kilometrów, a nagle po tankowaniu zasięg spada do dwustu, to znak, że gaz miał mniejszą kaloryczność. Taki efekt występuje często przy zbyt wysokim udziale butanu, który spala się słabiej, szczególnie zimą.

Innym niepokojącym objawem jest zwiększone zużycie gazu bez zmiany stylu jazdy. Słabej jakości LPG może wymusić korekty dawkowania, ponieważ sterownik próbuje dostarczyć więcej paliwa, by utrzymać odpowiednią moc. To z kolei wpływa na wzrost spalania nawet o kilka litrów na sto kilometrów.

W dłuższej perspektywie zły gaz prowadzi do szybszego zużycia filtrów, zapchania wtryskiwaczy gazowych i zabrudzenia reduktora. Jeśli zaraz po tankowaniu musisz szybciej niż zwykle odwiedzać serwis, bo auto przestaje pracować stabilnie lub występują błędy instalacji – warto przyjrzeć się, gdzie tankowałeś i czy nie był to przypadek gazu złej jakości.

Można też zwrócić uwagę na inne sygnały ostrzegawcze – np. podejrzanie niska cena LPG na stacji, znacznie odbiegająca od średniej w regionie. Choć niższa cena kusi, często idzie w parze z gorszym składem gazu lub niewłaściwymi proporcjami propanu i butanu. Również stare, zaniedbane dystrybutory, brak tabliczek z informacją o dostawcy gazu lub brak certyfikatów jakości mogą budzić uzasadnione wątpliwości.

Niektóre stacje oszczędzają na filtracji gazu, co oznacza, że do zbiorników samochodowych trafiają frakcje oleiste lub woda. To z kolei objawia się wyraźnym spadkiem ciśnienia w instalacji, szarpaniem lub nawet uszkodzeniem wtryskiwaczy i zaworów.

Podsumowując, złej jakości gaz zidentyfikujesz najczęściej po objawach ujawniających się w trakcie jazdy: nierównej pracy silnika, większym zużyciu, problemach z przełączaniem paliwa, spadku mocy i szybszym zużyciu elementów instalacji. Dlatego warto tankować na sprawdzonych stacjach, które mają dobrą opinię, aktualne certyfikaty i przewidywalne parametry LPG, nawet jeśli cena jest nieco wyższa. Jednorazowe oszczędności mogą bowiem szybko zamienić się w wydatki na naprawę instalacji gazowej lub silnika.