Jak skutecznie usunąć smołę z nadwozia

Usuwanie smoły z nadwozia to jedna z najczęstszych czynności pielęgnacyjnych po intensywnym sezonie letnim lub wiosennym, kiedy drogi są pełne asfaltowych łat, rozgrzanej żywicy i resztek po robotach drogowych. Smoła i asfalt przyklejają się szczególnie chętnie do dolnych partii auta – drzwi, progów, nadkoli i tylnych błotników – tworząc czarne, tłuste kropki, które są trudne do usunięcia samą wodą. Skuteczne i bezpieczne pozbycie się ich wymaga zastosowania odpowiednich środków i metod, które nie uszkodzą lakieru ani nie zmatowią powłoki ochronnej auta.

Pierwszym krokiem jest umycie auta wstępnie wodą pod ciśnieniem, najlepiej z dodatkiem piany aktywnej. Dzięki temu pozbędziesz się luźnego brudu, kurzu, piasku i osadów, które mogłyby podczas późniejszego przecierania spowodować zarysowania. Pamiętaj, że usuwanie smoły powinno się odbywać na czystym i chłodnym nadwoziu – nie na nagrzanym słońcem lakierze.

Do samego usuwania smoły niezbędny będzie dedykowany środek typu tar remover lub odsmalacz. Są to specjalistyczne preparaty rozpuszczające asfalt, żywicę i inne lepkie zabrudzenia, bazujące na rozpuszczalnikach bezpiecznych dla lakieru. Nie należy stosować agresywnych rozpuszczalników przemysłowych, takich jak benzyna ekstrakcyjna czy aceton, ponieważ mogą trwale uszkodzić lakier, plastiki i uszczelki.

Preparat należy rozpylić punktowo na zabrudzone miejsca i odczekać kilkadziesiąt sekund – zazwyczaj od trzydziestu do dziewięćdziesięciu – aż substancja zacznie działać. W tym czasie smoła zaczyna się rozpuszczać i spływać. Widać to często jako ciemniejsze smugi na powierzchni. Po tym czasie można przystąpić do delikatnego przecierania zabrudzeń miękką mikrofibrą. Nie trzyj mocno ani nie używaj gąbek z szorstką strukturą – to prosta droga do mikrorys, zwłaszcza jeśli cząstki asfaltu nie zostały dobrze rozpuszczone.

W przypadku bardzo uporczywych zabrudzeń, zabieg można powtórzyć kilkakrotnie, aplikując środek i przecierając kolejną czystą stroną mikrofibry. Dobrze sprawdzają się także glinki do lakieru, które mechanicznie usuwają pozostałości po zanieczyszczeniach – ale tylko wtedy, gdy smoła została już częściowo zmiękczona i glinkowanie odbywa się z odpowiednim lubrykantem.

Po zakończeniu procesu warto dokładnie spłukać powierzchnię wodą i ponownie przemyć samochód – aby usunąć resztki środka odsmalającego i przywrócić neutralne pH powierzchni. Środki tar remover często usuwają również wosk lub powłoki zabezpieczające, dlatego po takim zabiegu dobrze jest uzupełnić warstwę ochronną lakieru – szybkim woskiem, sealantem lub quick detailerem, który przywróci połysk i zabezpieczy auto przed ponownym osadzaniem się smoły.

Podsumowując – aby skutecznie i bezpiecznie usunąć smołę z nadwozia, należy zastosować specjalistyczny preparat typu tar remover, pracować na czystej i chłodnej powierzchni, unikać agresywnego tarcia, dokładnie spłukać i na koniec odświeżyć powłokę ochronną lakieru. To zabieg, który warto wykonywać regularnie – nie tylko dla estetyki, ale także dla ochrony lakieru przed trwałymi zabrudzeniami i wżerami.

Redakcja portalu Selected.pl
Jesteśmy zespołem pasjonatów motoryzacji, dziennikarzy i specjalistów technicznych, którzy każdego dnia tworzą rzetelne, praktyczne i unikalne treści dla kierowców. Naszym celem jest dostarczanie sprawdzonych porad, analiz usterek i inspiracji tuningowych - od eksploatacji codziennych aut po historie wyjątkowych projektów. Wierzymy, że wiedza techniczna może być przekazywana przystępnie i ciekawie, a motoryzacja to coś więcej niż tylko środki transportu - to styl życia. Sprawdź kanały social media: