Jak sprawdzić luzy w układzie kierowniczym?

Układ kierowniczy to jeden z najważniejszych podzespołów samochodu, mający bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Jakiekolwiek luzy w tym układzie oznaczają, że pojazd przestaje reagować precyzyjnie na polecenia kierowcy, a tor jazdy może stawać się nieprzewidywalny. W przeciwieństwie do wielu innych awarii, luzy nie zawsze dają od razu wyraźne sygnały – mogą rozwijać się stopniowo, przez wiele miesięcy. Dlatego warto wiedzieć, jak samodzielnie lub z pomocą drugiej osoby sprawdzić, czy układ kierowniczy nie wymaga pilnej interwencji. Diagnostyka luzów nie wymaga specjalistycznego sprzętu, choć dokładna analiza najlepiej wypada na podnośniku lub przy użyciu kanału warsztatowego.

Pierwszy i najprostszy test można przeprowadzić już podczas jazdy. Jeśli kierownica reaguje z opóźnieniem, a samochód potrzebuje kilku centymetrów ruchu kołem kierownicy, zanim zacznie skręcać – to pierwszy sygnał, że gdzieś w układzie znajduje się luz. Równie niepokojące są sytuacje, w których kierownica przestaje samoczynnie wracać do pozycji neutralnej po skręcie lub gdy auto wymaga ciągłego korygowania toru jazdy. To wszystko może świadczyć o wyeksploatowanych elementach przekładni kierowniczej, drążkach lub ich końcówkach.

Najlepiej jednak przeprowadzić test statyczny. Do takiego badania potrzebna będzie druga osoba. Jedna osoba siada za kierownicą, druga obserwuje elementy zawieszenia i układu kierowniczego od strony kół. Auto musi stać na równej nawierzchni, najlepiej z wyprostowanymi kołami. Osoba siedząca w środku wykonuje bardzo delikatne, krótkie ruchy kierownicą w lewo i w prawo – najlepiej nie większe niż o kilka stopni. W tym czasie druga osoba obserwuje, czy koła przednie ruszają się natychmiast, czy z opóźnieniem. Jeśli między ruchem kierownicy a reakcją kół występuje opóźnienie, może to świadczyć o luzie na końcówkach drążków, przegubach lub samej maglownicy.

Kolejnym krokiem jest sprawdzenie samych drążków kierowniczych. Jeśli dostęp do nich jest możliwy, wystarczy mocno chwycić drążek ręką i spróbować poruszać nim w górę, w dół oraz na boki. Jeżeli czuć jakiekolwiek przeskoki, luz lub ruch nieprzenoszący się na inne elementy, to oznaka zużycia przegubu kulowego lub wybicia tulei. Często uszkodzenie dotyczy tylko jednej strony, ale nawet pojedynczy luz powoduje zaburzenia w pracy całego układu.

Nie można też zapominać o samej przekładni kierowniczej, czyli maglownicy. Tutaj diagnoza jest trudniejsza, bo większość jej elementów jest schowana i osłonięta gumowymi mieszkami. W przypadku luzu w maglownicy najczęściej słychać charakterystyczne stuki podczas manewrów na postoju albo przy przejeżdżaniu przez nierówności. Luz wewnątrz przekładni można również wykryć, gdy drążek kierowniczy porusza się niezależnie od listwy zębatej – choć taki test najlepiej wykonać na podnośniku, z odpiętymi końcówkami.

Warto także przyjrzeć się mocowaniom samej maglownicy do nadwozia. Jeśli przekładnia nie jest odpowiednio dokręcona lub wyrobiły się gumowe poduszki mocujące, może się ona przesuwać podczas pracy kierownicą, co również daje efekt luzu. Takie przesunięcia są często słabo wyczuwalne, ale mogą powodować niestabilność toru jazdy i dziwne reakcje kierownicy.

W autach ze wspomaganiem – zarówno hydraulicznym, jak i elektrycznym – należy też zwrócić uwagę na opory i nieregularną siłę wspomagania. Choć nie są one typowym objawem luzu mechanicznego, mogą świadczyć o zużyciu czujników momentu obrotowego lub o wewnętrznych problemach z przekładnią wspomaganą elektrycznie. Z kolei w klasycznych układach bez wspomagania luzy objawiają się nie tylko opóźnioną reakcją, ale też charakterystycznym stukiem lub drżeniem w dłoniach kierowcy.

Podsumowując – kontrola luzów w układzie kierowniczym nie wymaga specjalistycznych urządzeń, ale wymaga spostrzegawczości, doświadczenia i najlepiej udziału dwóch osób. Kluczowe objawy to: opóźniona reakcja kierownicy, stuki przy skręcaniu, nierówna praca układu i drgania kierownicy. Sprawdzenie drążków, końcówek, przegubów i mocowań maglownicy pozwala szybko określić źródło problemu. W razie wątpliwości zawsze warto udać się do warsztatu, gdzie na podnośniku mechanik dokładnie sprawdzi układ kierowniczy i zidentyfikuje wszelkie luzy. Regularna kontrola tego podzespołu to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa jazdy.