Ocena stanu baterii trakcyjnej w używanym samochodzie hybrydowym to jeden z najważniejszych elementów decydujących o bezpieczeństwie transakcji oraz przewidywanych kosztach eksploatacji. Procedurę należy rozpocząć od weryfikacji historii pojazdu – wgląd w przebieg, regularność serwisu, ewentualne naprawy i wymiany modułów akumulatora. Następnie należy zwrócić uwagę na obecność aktywnych lampek ostrzegawczych na zegarach (check engine, system HV, komunikaty serwisowe), a także na wskaźnik naładowania baterii (wielopoziomowy, charakterystyczny dla hybryd). Ważnym krokiem jest podłączenie skanera OBD-II z obsługą hybrydowych protokołów (Techstream, Hybrid Assistant, Dr. Prius itp.) i odczyt parametrów pracy poszczególnych bloków: napięcia, rezystancje bloku, pojemność, różnice potencjałów. Zaleca się wykonanie kilku testów weryfikacyjnych – obciążeniowego (w czasie przyspieszenia/hamowania silnikiem), statycznego (porównanie spadków napięć po nocy) oraz dynamicznego (reakcja na ładowanie hamulcem rekuperacyjnym). Kluczowe jest, aby różnica napięcia między najgorszym a najlepszym blokiem nie przekraczała kilku dziesiątych wolta – wyższe wartości to oznaka zużycia. Sygnały alarmowe to także częste „skoki” poziomu naładowania na liczniku, powolne przełączanie między trybami EV a spalinowym, długie ładowanie lub szybkie rozładowywanie podczas jazdy miejskiej oraz uruchamianie wentylatora baterii na najwyższym biegu. Dobrą praktyką jest poproszenie o wydruk parametrów 'live data’ z jazdy testowej. Przed zakupem auta używanego warto umówić się na oględziny w specjalistycznym serwisie hybrydowym – koszt takiej usługi to niewielki wydatek w porównaniu ze stratą na zakupie pojazdu z ukrytą usterką baterii.
