Sprawdzenie stanu filtra DPF bez demontażu jest możliwe i coraz bardziej dostępne dzięki nowoczesnym metodom diagnostycznym. Najprostszym i najczęściej stosowanym sposobem jest podłączenie samochodu do komputera diagnostycznego za pomocą interfejsu OBD-II. Narzędzia takie jak VCDS, Autel czy Launch pozwalają na odczytanie kluczowych parametrów pracy filtra DPF, takich jak ciśnienie różnicowe przed i za filtrem, temperatura spalin, ilość zgromadzonej sadzy oraz liczba przeprowadzonych regeneracji. Wartość ciśnienia różnicowego jest jednym z najważniejszych wskaźników – im wyższa, tym bardziej zapchany jest filtr. Dodatkowo komputerowa diagnostyka pozwala na odczyt kodów błędów związanych z DPF oraz sprawdzenie, czy proces wypalania sadzy przebiega prawidłowo. W warunkach domowych można również obserwować objawy zapchanego filtra, takie jak spadek mocy, przechodzenie silnika w tryb awaryjny, zwiększone spalanie czy zapalona kontrolka DPF na desce rozdzielczej. Kolejną metodą jest wizualna inspekcja końcówki rury wydechowej – w sprawnym układzie DPF końcówka powinna być stosunkowo czysta, bez wyraźnych śladów sadzy. W warsztatach stosuje się także pomiar przeciwciśnienia spalin specjalistycznym manometrem – zbyt wysokie wartości świadczą o znacznym zatkaniu filtra. W przypadku wątpliwości można wykonać inspekcję endoskopową lub zlecić badanie RTG filtra, ale to wymaga już specjalistycznego sprzętu. Regularna diagnostyka DPF bez demontażu pozwala na wczesne wykrycie problemów i podjęcie działań, takich jak wymuszenie regeneracji czy zastosowanie środków czyszczących, zanim konieczna będzie kosztowna wymiana filtra.
