System Start-Stop, coraz częściej spotykany w nowoczesnych samochodach z manualną skrzynią biegów, został zaprojektowany z myślą o ograniczeniu zużycia paliwa i emisji spalin podczas postoju, np. na światłach. Jednak wielu kierowców zastanawia się, czy częste wyłączanie i ponowne uruchamianie silnika nie wpływa negatywnie na trwałość sprzęgła. W praktyce, w autach z manualem, system Start-Stop działa w taki sposób, że wyłącza silnik po wrzuceniu luzu i puszczeniu pedału sprzęgła. Ponowne uruchomienie następuje po wciśnięciu sprzęgła. Oznacza to, że przy każdym starcie silnika sprzęgło jest zaangażowane, co może prowadzić do jego szybszego zużycia, zwłaszcza w warunkach miejskich, gdzie cyklów Start-Stop jest bardzo dużo. Producenci samochodów stosują jednak wzmocnione komponenty sprzęgła oraz specjalne czujniki położenia, które minimalizują ryzyko nadmiernego zużycia. Warto również zwrócić uwagę na technikę jazdy – unikanie niepotrzebnego przytrzymywania nogi na sprzęgle i wrzucanie luzu podczas postoju pozwala wydłużyć żywotność tego elementu. W autach eksploatowanych głównie w mieście, gdzie Start-Stop aktywuje się bardzo często, zaleca się regularną kontrolę stanu sprzęgła oraz korzystanie z systemu z umiarem, szczególnie w korkach. Ostatecznie, choć system Start-Stop może nieznacznie zwiększać obciążenie sprzęgła, jego wpływ na trwałość jest ograniczony dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technicznym i odpowiedniej eksploatacji pojazdu.
