Usuwanie smoły z lakieru samochodowego to jedno z najczęstszych wyzwań, z jakimi mierzą się właściciele aut, zwłaszcza w sezonie letnim i po jeździe po świeżo asfaltowanych drogach. Smoła, będąca mieszaniną lepkich, tłustych substancji, łatwo przywiera do powierzchni lakieru, tworząc trudne do usunięcia, czarne plamy. Kluczowe jest, by usunąć ją skutecznie, ale bez ryzyka uszkodzenia powłoki lakierniczej. Pierwszym krokiem jest dokładne umycie samochodu szamponem samochodowym, by usunąć luźne zabrudzenia i kurz – nie należy jednak liczyć, że samo mycie usunie smołę. Do właściwego usuwania najlepiej użyć specjalnych preparatów do usuwania smoły i żywicy, dostępnych w sklepach motoryzacyjnych. Są to środki na bazie rozpuszczalników, które rozpuszczają smołę, nie naruszając przy tym lakieru. Preparat należy nanieść na mikrofibrę lub bezpośrednio na plamę, odczekać kilka minut, aż smoła zacznie się rozpuszczać, a następnie delikatnie przetrzeć powierzchnię. W przypadku większych zabrudzeń czynność można powtórzyć, ale nigdy nie należy pocierać mocno ani używać ostrych narzędzi, które mogą zarysować lakier. Po usunięciu smoły warto ponownie umyć auto, by zneutralizować resztki rozpuszczalnika i zabezpieczyć lakier przed wysuszeniem. Alternatywą dla gotowych preparatów są domowe sposoby, takie jak olej roślinny, masło orzechowe czy benzyna ekstrakcyjna, jednak ich stosowanie wymaga ostrożności – niektóre mogą pozostawiać tłuste plamy lub matowić lakier. Po zakończeniu czyszczenia zaleca się nałożenie wosku lub quick detailera, który przywróci połysk i zabezpieczy lakier przed kolejnymi zabrudzeniami. Regularne usuwanie smoły i szybka reakcja na nowe plamy to najlepszy sposób na utrzymanie lakieru w idealnym stanie bez ryzyka uszkodzeń.
