Mycie pojazdu – pozornie banalna czynność, którą niestety spora część właścicieli czterech kółek wykonuje w nieprawidłowy sposób i przy użyciu niewłaściwych do tego narzędzi. Zestaw wiadro + woda + detergent + gąbka to połączenie znane wszystkim, jednak szkopuł tkwi w jakości i odpowiednim doborze poszczególnych elementów. Bardzo łatwo bowiem stosując np. nieodpowiedni środek myjący lub zbyt twardą gąbkę, można uszkodzić delikatną powierzchnię lakieru, której po serii takich myć pozostanie jedynie porządna korekta lakieru – nie mówiąc już o tym, że uszkodzony lakier o wiele bardziej podatny jest na korozje i odpryski.
Z resztą gąbka jakakolwiek by nie była zawsze będzie złym rozwiązaniem, gdyż przyjmuje dużo brudu którego się z niej nie wypłucze, zaczynając rysować powierzchnie lakieru. Jeśli interesuje Was zatem, jak właściwie zabrać się do czyszczenia samochodu, zapraszamy do dalszej lektury!
Będziecie zaskoczeni, jak niewiele trzeba zmienić w swoich dotychczasowych nawykach, by osiągać o wiele lepsze efekty w bardziej bezpieczny dla karoserii sposób.
Zacznijmy od tego, że na rynku można znaleźć wiele produktów, które z założenia przeznaczone są do mycia, bądź czyszczenia samochodu. Szczególnie na stacjach benzynowych oraz w supermarketach aż roi się od specyfików tego typu, najczęściej jednak nie przynoszą obiecywanych rezultatów. Do tego, jeśli policzymy ile tak naprawdę trzeba zużyć danego środka, by osiągnąć jakiekolwiek efekty okaże się, że jest to zupełnie nieopłacalne. Co z tego, że produkt kosztuje kilkanaście złotych, jeśli wystarcza on na naprawdę krótko. Profesjonalne specyfiki mają to do siebie, że ich cena na pierwszy rzut oka nie wydaje się atrakcyjna, ale szybko można się przekonać, iż wystarczy minimalna ilość, by umyć cały samochód, co sprawia, że cały proces wychodzi o wiele taniej, niż przy użyciu detergentów wątpliwej jakości. Ponadto, środki renomowanych firm poddawane są licznym testom i badaniom, dzięki którym mamy pewność, że zadziałają one prawidłowo i korzystnie na karoserię czy inne elementy, czego niestety nie można powiedzieć o nisko półkowych produktach. Dobrych produktów nie kupicie w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym, supermarkecie czy stacji benzynowej, a jedynie w wyspecjalizowanych sklepach detailingowych w internecie i w dużych miastach.
Jak zatem krok po kroku przeprowadzić proces bezpiecznego i efektywnego mycia samochodu?
PRE WASH – MYCIE WSTĘPNE SAMOCHODU
W przypadku bardzo mocno zabrudzonego pojazdu, warto pokusić się o tzw. pre wash czyli mycie wstępne przy użyciu piany aktywnej. Wlewamy pianę do pianownicy, uprzednio rozcieńczając ją zgodnie z instrukcją na etykiecie i aplikujemy na cały samochód od dołu do góry. Czekamy chwilę, do momentu aż piana zacznie spływać i pozbywamy się resztek, spłukując w kierunku dół – góra. To ważne, ponieważ piana uaktywnia się w kontakcie z wysokim ciśnieniem wody, a gdybyśmy zaczęli od góry, spływająca stamtąd piana od razu zmyłaby tę znajdującą się poniżej. Po opłukaniu auta z brudu i piany jeszcze raz płuczemy auto od góry do dołu by mieć pewność że zmyliśmy chociażby piasek z lakieru. Wszystkie tego typu środki aplikujemy na suchy lakier i w miarę możliwości pracujemy w cieniu, by promienie słoneczne nie przyspieszyły wysychania specyfików.
MYCIE WŁAŚCIWE AUTA
Przede wszystkim warto zaopatrzyć się w dwa wiadro. Jedno z nich należy przeznaczyć na płukanie gąbki lub rękawicy z brudu, piasku etc., a drugie na szampon. Do tego sposobu doskonale nadaje się separator. Jest to wkładka w formie kratki z podwyższeniem umieszczona w wiadrze. Ma ona na celu oddzielenie i zatrzymanie na dnie brudu z rękawicy, która dzięki temu pozostaje idealnie czysta i nie przenosi z powrotem zanieczyszczeń, które powodują mikrouszkodzenia karoserii. W jednym z wiader powinna znajdować się czysta woda służąca do płukania rękawicy z naturalnego włosia, a w drugim woda z dobrej jakości szamponem, koniecznie w odpowiednich proporcjach (zalecanych przez producenta). To o tyle istotne, że użycie większych proporcji roztworu skutkuje ryzykiem osłabienia wosku zabezpieczającego lakier i jest zwyczajnie zbędne. Niezmiernie ważny na tym etapie jest także dobór rękawicy, najlepiej z naturalnego włosia, która ułatwia i uprzyjemnia pracę, a zarazem delikatnie usuwa zanieczyszczenia. Pracujemy fragmentarycznie, myjąc dokładnie wybrany niewielki obszar, często płucząc rękawicę i dopiero po uzyskaniu zadowalających rezultatów (w zależności od stopnia zabrudzenia), przechodzimy do kolejnego elementu. W tym przypadku pracujemy odwrotnym systemem niż przy pre wash, a mianowicie – najlepiej zacząć od dachu, następnie przejść do szyb, maski, drzwi, a na końcu zderzaki itd. Po skończonej pracy spłukujemy całość zimną, czystą wodą i osuszamy samochód specjalnym ręcznikiem z mikrofibry. Jeśli płuczesz myjką ciśnieniową, warto na koniec spłukać wodę jeszcze bez ciśnienia, odpiąć wąż od myjki i swobodnie zlać od góry do dołu by wody było jak najmniej by tego wycierania również było jak najmniej. Co ważne – jeśli posługujemy się myjką, warto pamiętać o tym, że woda pod zbyt dużym ciśnieniem jest w stanie uszkodzić lakier oraz elementy karoserii, a także dostać się tam, gdzie nie powinna np. pod klosze reflektorów. Pamiętajmy, aby lancę trzymać w odpowiedniej odległości od mytej powierzchni, najlepiej jeśli jest to kilkanaście centymetrów oraz zwracać uwagę, by woda nie trafiła w miejsca, gdzie jej działanie może okazać się destrukcyjne. Podobnie jak w poprzednim etapie, cała czynność powinna odbywać się na zimnym lakierze, w zacienionym miejscu.