Zima potrafi dać się we znaki kierowcom na wiele sposobów, a zamarznięte zamki i szyby to jedne z najbardziej irytujących problemów, które potrafią skutecznie opóźnić poranny wyjazd do pracy czy uniemożliwić otwarcie auta po całonocnym postoju. Choć współczesne samochody coraz częściej wyposażone są w centralny zamek i ogrzewane szyby, problemy z przymarzaniem wciąż są aktualne – zwłaszcza w starszych modelach i tych użytkowanych na zewnątrz. Właściwe przygotowanie auta przed sezonem zimowym pozwala uniknąć tych niedogodności i znacząco zwiększa komfort codziennego użytkowania pojazdu.
Zamarzanie zamków to problem szczególnie dokuczliwy w autach bez systemu bezkluczykowego lub w przypadku awarii akumulatora, kiedy jedynym sposobem na otwarcie drzwi staje się tradycyjny kluczyk. Wilgoć, która dostaje się do mechanizmu zamka, może zamarznąć i uniemożliwić jego obrót, a próby siłowego przekręcania klucza nierzadko kończą się jego złamaniem albo uszkodzeniem wkładki. Aby tego uniknąć, warto już jesienią zabezpieczyć wszystkie zamki odpowiednim środkiem. Na rynku dostępne są specjalistyczne preparaty do konserwacji zamków, które nie tylko wypierają wodę, ale także pozostawiają cienką warstwę ochronną zabezpieczającą mechanizm przed wilgocią i mrozem. Środek taki aplikuje się bezpośrednio do zamka – najlepiej przy pomocy cienkiej rurki aplikacyjnej – a następnie kilkukrotnie przekręca kluczyk, aby rozprowadzić go po wszystkich ruchomych elementach. Taki zabieg warto powtórzyć co kilka tygodni, szczególnie jeśli auto jest często myte lub eksploatowane w trudnych warunkach.
Dodatkowo dobrym rozwiązaniem jest noszenie ze sobą odmrażacza w sprayu, który działa szybko i skutecznie nawet w ujemnych temperaturach. Ważne jednak, by trzymać go zawsze poza samochodem – w torebce, plecaku lub kieszeni – ponieważ w zamkniętym aucie nie spełni swojej roli, jeśli drzwi są zablokowane przez lód. W sytuacjach awaryjnych można też skorzystać z ciepła dłoni lub podgrzanego kluczyka, ale te metody działają znacznie wolniej i wiążą się z ryzykiem uszkodzenia zamka.
Równie problematyczne zimą bywają zamarzające szyby – zwłaszcza w autach, które nocują pod chmurką. Nagromadzona wilgoć wewnątrz auta, niska temperatura i kontakt z powietrzem powodują powstawanie warstwy lodu zarówno od zewnętrznej, jak i od wewnętrznej strony szyb. Najlepszym sposobem na uniknięcie tego problemu jest eliminacja wilgoci z wnętrza pojazdu. Warto zacząć od dokładnego wysuszenia dywaników i wykładziny, zwłaszcza po deszczowych dniach. Wilgotne materiały działają jak gąbka, zwiększając poziom pary wodnej we wnętrzu. Pomocne są także pochłaniacze wilgoci, które można umieścić na desce rozdzielczej lub w schowku – dostępne są zarówno w formie jednorazowych woreczków, jak i pojemników z granulatem.
Czystość szyb również ma ogromne znaczenie. Brudna szyba szybciej przyciąga wilgoć, a zalegające na niej cząsteczki kurzu, tłuszczu czy dymu z nawierzchni drogowej tworzą idealne podłoże do osadzania się lodu. Dlatego warto przed sezonem zimowym dokładnie umyć wszystkie szyby, zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz, używając do tego odpowiedniego preparatu odtłuszczającego. Na koniec warto rozważyć zastosowanie powłoki hydrofobowej, która nie tylko odpycha wodę, ale również utrudnia przyleganie lodu, dzięki czemu poranne skrobanie szyb staje się znacznie łatwiejsze.
W ekstremalnych warunkach warto stosować osłony termiczne na szyby. Popularne maty aluminiowe zabezpieczają przed przymarzaniem szronu do przedniej szyby, a niektóre modele można rozłożyć także na bocznych szybach lub tylnej. Dzięki temu szyba pozostaje wolna od lodu, a uszczelki i wycieraczki nie są narażone na przymarzanie. Jeśli nie mamy do dyspozycji specjalnych mat, dobrze sprawdza się również kawałek folii malarskiej lub nawet ręcznik, przyciśnięty wycieraczkami do szyby.
Nie wolno zapominać o wentylacji i sprawnym systemie ogrzewania. Działająca nagrzewnica i klimatyzacja z funkcją osuszania powietrza są podstawą w walce z zaparowanymi szybami. Regularne korzystanie z klimatyzacji, nawet zimą, pozwala skutecznie usuwać wilgoć z wnętrza i ogranicza problem przymarzania od środka. Jeśli nawiew na szybę działa słabo, może to oznaczać zapchany filtr kabinowy lub nieszczelności w układzie – warto to sprawdzić przed nadejściem mrozów.
Zamarzanie zamków i szyb to problem, który można niemal całkowicie wyeliminować, jeśli zawczasu podejmiemy odpowiednie kroki. Kilka prostych zabiegów konserwacyjnych, odpowiedni środek w schowku i regularna kontrola stanu technicznego auta wystarczą, by poranki zimą były mniej stresujące, a jazda bezpieczniejsza i przyjemniejsza. Przygotowanie samochodu na mroźne dni nie musi być czasochłonne ani kosztowne, a z pewnością pozwoli uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji, które w środku zimy potrafią skutecznie zepsuć dzień.
