Środki do pielęgnacji opon, zwłaszcza te na bazie silikonów, olejów czy polimerów, są bardzo skuteczne w przywracaniu czerni i połysku gumie, ale mogą być problematyczne, gdy przypadkowo dostaną się na lakier samochodowy. Zaschnięty środek do opon na lakierze objawia się jako tłuste, błyszczące plamy, smugi lub nawet matowe ślady, które trudno usunąć zwykłym myciem. Kluczowe jest szybkie działanie – im dłużej preparat pozostaje na lakierze, tym trudniej go usunąć, a niektóre składniki mogą powodować matowienie, przebarwienia lub utratę hydrofobowości powłoki. Pierwszym krokiem jest dokładne umycie auta szamponem o neutralnym pH, najlepiej z dodatkiem odtłuszczacza lub szamponu do usuwania wosku. Mycie należy wykonać metodą dwóch wiader, z użyciem miękkiej rękawicy z mikrofibry, by nie zarysować lakieru. Jeśli plamy nie znikną, warto sięgnąć po preparat do usuwania tłuszczu i silikonu (IPA – isopropyl alcohol lub dedykowany odtłuszczacz do lakieru). Preparat nanosi się na mikrofibrę i delikatnie przeciera powierzchnię, aż do całkowitego usunięcia śladów. W przypadku bardzo uporczywych plam można użyć glinki do lakieru, która mechanicznie usuwa resztki środków chemicznych z mikroszczelin powłoki. Glinkowanie wykonuje się na mokro, z użyciem lubrykantu, przesuwając glinkę po lakierze aż do uzyskania idealnej gładkości. Po usunięciu plam warto ponownie umyć auto i zabezpieczyć lakier woskiem, sealantem lub powłoką ceramiczną, by przywrócić połysk i ochronę. Należy unikać agresywnych rozpuszczalników, które mogą matowić lub odbarwiać lakier, zwłaszcza na powłokach matowych, perłowych czy starszych. Regularna pielęgnacja, ostrożność przy aplikacji środków do opon i szybka reakcja na zabrudzenia to najlepszy sposób na uniknięcie trwałych uszkodzeń lakieru.