Upływ prądu w instalacji samochodowej to częsta przyczyna rozładowywania się akumulatora podczas postoju. Lokalizacja źródła upływu wymaga metodycznego podejścia i cierpliwości. Najpierw należy zmierzyć całkowity pobór prądu na postoju – jeśli przekracza on 0,05–0,08 A, można podejrzewać upływ. Kolejnym krokiem jest sprawdzenie poszczególnych obwodów. W tym celu wyciągamy po kolei bezpieczniki i obserwujemy, czy pobór prądu spada. Gdy po wyjęciu któregoś z bezpieczników pobór prądu gwałtownie się zmniejszy, oznacza to, że dany obwód lub urządzenie jest odpowiedzialne za upływ. Typowymi winowajcami są: radio, alarm, moduły komfortu, sterowniki silnika, podgrzewane fotele, ładowarki USB, uszkodzone przewody lub zwarcia. Warto pamiętać, że niektóre urządzenia, takie jak radio czy alarm, mogą pobierać prąd nawet po wyłączeniu zapłonu, jeśli są źle podłączone lub uszkodzone. Upływ prądu może być też skutkiem zwarcia, utlenienia przewodów, uszkodzenia izolacji przez gryzonie lub wilgoć. Po zlokalizowaniu problematycznego obwodu należy sprawdzić podłączone do niego urządzenia i przewody. Często naprawa polega na wymianie uszkodzonego elementu, poprawieniu połączeń lub przeprowadzeniu izolacji. Systematyczne sprawdzanie instalacji i szybka reakcja na pierwsze objawy upływu prądu pozwalają uniknąć rozładowania akumulatora i kosztownych napraw.
