Zużycie elektroniki sterującej i konwertera mocy w hybrydzie objawia się zestawem specyficznych symptomów. Najbardziej charakterystyczne jest pojawienie się licznych kontrolek ostrzegawczych: „check hybrid system”, „red triangle” (trójkąt z wykrzyknikiem), lampka akumulatora wysokiego napięcia czy komunikaty o awarii systemu hybrydowego. Auto traci na dynamice, przełącza się w tryb awaryjny lub wyłącza wsparcie elektryczne dla napędu, a także przestają działać funkcje komfortowe zależne od baterii HV (klimatyzacja, elektryczne wspomaganie). W skrajnych przypadkach silnik gaśnie podczas jazdy, nie daje się uruchomić lub stale restartuje się kontroler mocy. Diagnostyka komputerowa wskazuje nie tylko typowe błędy DTC związane z konwerterem/inwerterem, ale również sygnały przekroczenia temperatury, zakłóceń w magistrali komunikacyjnej CAN czy zaburzenia napięcia na poszczególnych sekcjach sterowników. Typowe są trudności z ruszaniem „na zimno”, nieregularne ładowanie 12V, szarpanie podczas przełączania mocy między silnikami oraz losowe restartowanie się elektroniki. W autach eksploatowanych intensywnie awarie zdarzają się szybciej – wilgoć, pył, wibracje i skoki temperaturowe wywołują mikropęknięcia na płytkach elektroniki. Im więcej powyższych objawów, tym pilniejsze staje się wykonanie kompleksowej diagnostyki i – najczęściej – regeneracja lub wymiana konkretnego modułu sterującego.
