W sytuacji, gdy pasek rozrządu przeskoczy o jeden lub więcej zębów, zmienia się precyzyjny układ synchronizacji pomiędzy wałem korbowym a wałkami rozrządu. Takie przestawienie ma bezpośredni wpływ na momenty otwarcia i zamknięcia zaworów względem ruchu tłoków, co z kolei prowadzi do bardzo charakterystycznych objawów pracy silnika – również tych akustycznych. Szczególnie dobrze słyszalne są one pod obciążeniem, gdy jednostka napędowa musi dostarczyć więcej momentu obrotowego i wchodzi w tryb pełniejszego napełniania cylindrów mieszanką paliwowo-powietrzną. Wtedy właśnie niedoskonałości w układzie rozrządu stają się najbardziej wyraźne.
Dźwiękiem, który najczęściej towarzyszy przeskoczonemu paskowi rozrządu przy obciążeniu, jest specyficzne stłumione dławienie się silnika połączone z głuchym pomrukiem lub nawet metalicznym pogłosem wydechu. Niektórzy kierowcy porównują to do odgłosu „zatkanego” wydechu lub pracy silnika, który próbuje się rozpędzać, ale coś go wyraźnie blokuje. Przy próbie gwałtownego przyspieszenia często pojawia się wrażenie, że jednostka nie nadąża za pedałem gazu – brakuje jej tchu, a z układu wydechowego wydobywają się dźwięki wskazujące na brak płynności spalania. To efekt złego ustawienia faz rozrządu, przez co zawory otwierają się i zamykają w nieodpowiednich momentach, powodując niepełne napełnianie i niecałkowite opróżnianie cylindrów.
W bardziej zaawansowanych przypadkach pojawiają się wyraźne stuki, które szczególnie przy niskich obrotach i obciążeniu są łatwe do wychwycenia z wnętrza pojazdu. Nie są to klasyczne stukania panewek czy popychaczy, lecz raczej głuche i nieregularne odgłosy przypominające pulsujące uderzenia, jakby wewnątrz silnika coś rezonowało lub uderzało o metalowe powierzchnie. Dźwięki te nie znikają wraz ze wzrostem obrotów, lecz często przechodzą w wysokotonowe, nieregularne brzęczenie, wskazujące na duże obciążenie mechaniczne układu zaworowego. W momencie, gdy przeskok paska wpływa na wydech zaworów, można też usłyszeć tak zwane strzały z wydechu lub niekontrolowane detonacje przy mocniejszym wciśnięciu gazu.
Innym dźwiękiem, który może występować tylko pod obciążeniem, jest efekt „szarpnięcia akustycznego”, czyli chwilowej zmiany tonu pracy silnika w momencie wciśnięcia gazu do połowy lub głębiej. Słychać wówczas, że jednostka przez ułamek sekundy próbuje wejść na obroty, po czym zamiast przyrostu mocy pojawia się dławienie, wibracja i wyraźna zmiana w odgłosie ssania i wydechu. To wynik kolizji momentów zapłonu z nieprawidłowo otwartymi zaworami, przez co mieszanka nie jest spalana w optymalnym czasie i nie może efektywnie napędzać tłoka. Słychać to jako zmiana rytmu pracy silnika – zamiast równomiernego pomruku pojawia się nierówne falowanie, czasem połączone z szarpnięciem całego nadwozia.
Warto podkreślić, że dźwięki przeskoczonego paska przy obciążeniu mogą różnić się w zależności od konstrukcji silnika. W jednostkach wolnossących są one bardziej stonowane, ale wyraźnie wpływają na płynność i dźwięk wydechu. W silnikach turbodoładowanych lub z układem zmiennych faz rozrządu przeskok może generować głośne, metaliczne odgłosy i silne wibracje, które są błędnie interpretowane jako uszkodzenie turbosprężarki lub zapłonu. Bardzo często użytkownik nie zdaje sobie sprawy, że winowajcą jest właśnie niewielkie przestawienie paska, które ujawnia się dopiero przy mocniejszym wciśnięciu gazu.
Podsumowując, silnik z przeskoczonym paskiem rozrządu może wydawać pod obciążeniem szereg niepokojących dźwięków – od przytłumionych pomruków, przez stuki i brzęczenia, aż po detoniczne efekty w wydechu. Wszelkie zmiany w tonie pracy silnika, które pojawiają się dopiero przy dynamicznej jeździe lub w czasie podjazdu pod górę, powinny być sygnałem alarmowym. Nawet jeśli jednostka nadal pracuje, to układ zaworowy może znajdować się na granicy kolizji z tłokami, a dalsza jazda tylko zwiększa ryzyko trwałego uszkodzenia. W takiej sytuacji niezbędna jest szybka diagnoza mechaniczna i weryfikacja ustawienia rozrządu przed kolejnym uruchomieniem auta.