Stosowanie taniego, niskiej jakości filtra paliwa w silniku Diesla może prowadzić do szeregu poważnych konsekwencji, które nierzadko kończą się kosztownymi naprawami. Nowoczesne silniki wysokoprężne, zwłaszcza z układem Common Rail, są niezwykle wrażliwe na czystość paliwa. Tani filtr paliwa często ma gorszą jakość materiału filtracyjnego, większe pory i słabszą konstrukcję, przez co nie jest w stanie skutecznie zatrzymywać drobnych cząstek, wody czy parafiny. W efekcie do układu wtryskowego przedostają się zanieczyszczenia, które powodują zacieranie się pompy wysokiego ciśnienia, zatkanie lub uszkodzenie wtryskiwaczy, a nawet awarie zaworów i przewodów paliwowych. Objawami są trudności z rozruchem, nierówna praca silnika, spadek mocy, szarpanie, a w skrajnych przypadkach całkowite unieruchomienie pojazdu. Tani filtr może także szybciej się zapychać, powodując spadek ciśnienia paliwa, zapowietrzenie układu i gaśnięcie silnika. Dodatkowo, niskiej jakości filtry często nie mają skutecznego odstojnika wody, co prowadzi do korozji elementów układu paliwowego. W nowoczesnych dieslach komputer pokładowy może sygnalizować błędy ciśnienia paliwa, a naprawa uszkodzonych wtryskiwaczy czy pompy to koszt rzędu kilku tysięcy złotych. Oszczędność na filtrze paliwa jest więc pozorna i może prowadzić do wielokrotnie wyższych wydatków. Zawsze warto stosować filtry renomowanych marek, zgodne z zaleceniami producenta pojazdu, i wymieniać je regularnie – to inwestycja w niezawodność i długowieczność silnika Diesla.