Grubość powłoki lakierniczej w nowych samochodach to jeden z kluczowych parametrów, który wpływa na trwałość, odporność na korozję, estetykę oraz łatwość późniejszych napraw i renowacji. Producenci samochodów stosują precyzyjne normy dotyczące grubości lakieru, które są wynikiem wieloletnich badań, testów i wymogów technologicznych. Standardowa grubość powłoki lakierniczej na nowych autach wynosi od 80 do 150 mikrometrów (μm) na elementach stalowych i 120–180 μm na elementach aluminiowych. Składa się na to kilka warstw: podkład antykorozyjny (20–40 μm), baza kolorystyczna (15–30 μm) oraz lakier bezbarwny (40–60 μm). W przypadku lakierów perłowych, metalizowanych czy matowych, grubość powłoki może być nieco większa ze względu na dodatkowe warstwy pigmentów lub efektów specjalnych. Normy grubości lakieru są ściśle kontrolowane na etapie produkcji – stosuje się automatyczne systemy natrysku, pomiary laserowe i ultradźwiękowe, które gwarantują powtarzalność i zgodność z wymaganiami producenta. Zbyt cienka powłoka nie chroni przed korozją, szybciej matowieje i jest podatna na uszkodzenia mechaniczne. Zbyt gruba powłoka może prowadzić do pękania, łuszczenia się i problemów z przyczepnością. W przypadku napraw blacharsko-lakierniczych, grubość powłoki może być większa (do 250–300 μm), zwłaszcza po szpachlowaniu, ale nie powinna przekraczać tej wartości, by nie doszło do problemów z trwałością. Warto pamiętać, że grubość lakieru na poszczególnych elementach auta może się różnić – na dachu, masce czy progach powłoka bywa nieco grubsza ze względu na większe narażenie na uszkodzenia. Pomiar grubości lakieru miernikiem to podstawowa metoda oceny stanu powłoki, wykrywania napraw i oceny jakości wykonania. Podsumowując, normy grubości lakieru w nowych samochodach to 80–150 μm na stali i 120–180 μm na aluminium, a ich przestrzeganie gwarantuje trwałość, estetykę i odporność na czynniki zewnętrzne.