Zły styk na kostce zasilającej reflektor może być źródłem wielu trudnych do zdiagnozowania problemów, które objawiają się pozornie losowym zachowaniem świateł. Jednym z pierwszych objawów takiej usterki jest migotanie światła, które pojawia się najczęściej podczas jazdy po nierównościach lub przy wibracjach silnika. Reflektor może wtedy delikatnie przygasać, a następnie wracać do normalnej pracy, co dla kierowcy może być trudne do zauważenia w ciągu dnia, ale bardzo irytujące nocą. Takie zachowanie może dotyczyć zarówno świateł mijania, jak i drogowych, niezależnie od tego, czy są to klasyczne halogeny, żarówki xenonowe czy diody LED.
Kolejnym objawem jest całkowite wyłączanie się jednej z lamp podczas jazdy, szczególnie po wjechaniu w dziurę lub przy mocnym szarpnięciu. Reflektor przestaje działać, a po chwili samoczynnie wraca do pracy, bez konieczności ponownego włączenia świateł. W niektórych przypadkach zły styk może prowadzić do sytuacji, w której światło nie zapala się od razu po uruchomieniu pojazdu, a dopiero po kilku minutach jazdy, kiedy przewody lekko się rozgrzeją lub przemieści się wiązka. Taka usterka bywa mylona z problemami przekaźnika lub uszkodzoną żarówką, dlatego często długo pozostaje niezauważona jako przyczyna.
Objawy złego styku mogą również objawiać się w systemie diagnostycznym pojazdu. Komputer pokładowy może zarejestrować chwilowy brak napięcia na obwodzie reflektora, co skutkuje wyświetleniem błędu oświetlenia lub żarówki. Błąd taki może się pojawiać i znikać bez żadnej ingerencji, co często dezorientuje mechaników i użytkowników. W samochodach z bardziej rozbudowaną elektroniką mogą pojawiać się dodatkowe komunikaty o nieprawidłowym działaniu systemu samopoziomowania lub automatycznych świateł, nawet jeśli same reflektory są w pełni sprawne. To efekt zakłóconej komunikacji przez niestabilne połączenie elektryczne.
Złym stykiem często towarzyszy przegrzewanie się kostki, a nawet nadtopienia plastiku wokół złącza. Może to być wyczuwalne podczas kontroli wzrokowej, kiedy po odpięciu zasilania widoczny jest osmolony styk lub zniekształcenie izolacji. Długotrwałe użytkowanie takiej instalacji może doprowadzić do uszkodzenia przetwornicy, jeśli mamy do czynienia z xenonami, lub przegrzania modułu LED. W skrajnych przypadkach może dojść do zwarcia, które wywoła przepalenie bezpiecznika, a nawet problemy w innych obwodach, jeśli przewody są prowadzone we wspólnej wiązce.
Rozpoznanie problemu ze stykiem wymaga dokładnego sprawdzenia połączeń zasilających, zarówno po stronie reflektora, jak i na przewodzie dochodzącym od instalacji pojazdu. Warto lekko poruszyć kostką przy włączonych światłach – jeśli następuje jakakolwiek zmiana jasności lub chwilowe przygaśnięcie, problem ze stykiem jest bardzo prawdopodobny. W wielu przypadkach wystarczy przeczyszczenie styków, poprawienie zapięcia lub wymiana kostki na nową. Zaniedbanie tej drobnej usterki może prowadzić do poważniejszych konsekwencji, zwłaszcza w nocy, kiedy nagłe zgaśnięcie świateł oznacza realne zagrożenie bezpieczeństwa.